Strona 6 z 30

: 21 grudnia 2006, 18:19
autor: waliza
Mozna powiedzieć, że proch nitro jest wieczny. Wyławiałem z wody naboje pierwszowojenne i wykopywałem z ziemi,dla prochu żadna rożnica, pali sie jakby byl nowynawet jesli jest mokry. Spłonka najprawdopodobniej juz dawno zdechła. Jesli wkolo splonki jest piekny,zielonkawy nalot to na 100% przy zbiciu nie odpali. Zamiast masy splonkowej jest "klucha " tego zielonego tlenku miedzi.Jedyny pewny sposób to samą łuske postawić na gaz.Spłonka ma zbyt mała moc żeby nabroić. Chociaz wtym wypadku to nie jest potrzebne i szkoda zachodu, według mnie ta splonka juz dawno zdechla a tak utlenione splonki nawet przy podgrzewaniu nie zawsze wybuchaja-masa splonkowa ulegla "neutralizacji".

: 30 grudnia 2006, 13:23
autor: maziek
I rzeczywiście :lol: ! Postawiona na gaz pyknęła. Natomiast próbowałem wcześniej zaokrąglonym delikatnie gwoździem i nic. Swoja drogą jaki jest kształt końca iglicy? Spiczasty czy właśnie lekko zaokrąglony?

: 30 grudnia 2006, 15:12
autor: waliza
Półokrągły, albo inny ale zawsze zaokrąglony. W innym wypadku latwo dojdzie do przebicia miseczki splonki, nawet nie tyle od uderzenia co od rekacji gazów które nadzieją miseczke na iglicę. Czasem iglice maja przekrój kwadratu, ale sam grot powinien być zaokraglony. Teraz nie pamietam czy to nasz kbks wz. 48 mial taką wlasnie kwadratową iglice i niezbyt zaokraglona. W polaczeniu z bocznym zaplonem to bylap orazka. Pamietam ze sporo lusek bylo przebitych i pekalo a pekniecie szło wlasnie od miejsca uderzenia iglicy.

PS. tego stawiania na gaz nie nalezy stosowac przy kalibrach powyzej 12.7mm z wiadomych wzgledow :D

: 30 grudnia 2006, 15:47
autor: maziek
Dobrze że powiedziałeś, że wyżej 12,7 nie. W tak zwanym międzyczasie powiększyliśmy z synem kolekcję poprzez allegro i między innymi mamy 14,5X114 PTRD :) Co prawda spłonka wygląda na zbitą, ale przed chwila postawiłem na gaz 9para "z chemicznie zdezaktywowana spłonką" (wg sprzedawcy) i nieźle pieprz%@ło. Ta pusta łuska 7,98 mauser to zrobiła tak "pszzzzyt" a to 9para dało zdecydowane "łup" :P. Czy te większe kalibry mają więcej materiału w spłonkach, czy w ogóle jakąś inną konstrukcję spłonki, gdzie prócz samego piorunianu jest jeszcze jakiś materiał wybuchowy?

: 30 grudnia 2006, 18:58
autor: waliza
14,5 to jeszcze ujdzie. Sprawa wyglada tak, że logicznie wieksza łuska- wieksza splonka. Po porstu hknie mocniej. Sa jednak pewne granice. w okolicy kalibr 20mm to jzu nie splonka ale zapllonik. Splonka jest tylko jego elementem. Luski eksplozja tego moze nie zniszczy , ale juz to co bedzie fruwalo po kuchni,bedzie na tyle duze i szybkie ze moze zrobic krzywde/szkode. Zaplonniki czesto za to sa wkrecane na gwint chociaz czesto sa obcisniete i punktowane. Lepiej zostawic niech sobie bedzie.Przypalac przeciez tego i tak nikt nie bedzie a wrazliwosc na rzucanie czy upadek tego ustrojswta jest praktycznie zerowa.

: 30 grudnia 2006, 22:04
autor: maziek
Jeszcze tak trochę z innej beczki czytam sobie ustawę o broni gdzie stoi:

Art. 5. 1. Gotowe lub obrobione istotne części broni lub amunicji uważa się za broń lub amunicję.
2. ...
3. Istotnymi częściami amunicji są: pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego.


Czy dobrze rozumiem, że posiadanie pustych łusek ze zbita spłonką, pocisków nie zawierających ww substancji jest dozwolone - nawet jeśli te pociski są osadzone w tych łuskach? I czy łuska koniecznie musi być przewiercona (z ustawy to niby nie wynika) - czy to tylko dlatego, że ze sprawnego naboju nie idzie inaczej wysypać prochu jak tylko ją przewiercić?

: 31 grudnia 2006, 00:02
autor: waliza
Oftopikujac to z tego co ja wiem/rozumiem to nie. Luska i sam pocisk u nas nie jest beee tylko proch i splonka. U niemiaszkow na ten przyklad tylko porch jest niekoszerny a splonki i luski oraz pociski sa w wolenj sprzedazy. Co kraj to obyczaj.

: 13 stycznia 2007, 17:42
autor: maziek
Nie tyle konkurs, co prośba o rozpoznanie
Obrazek
sygnowanie: R W S. 8X56 M.-SCH.
Pasowałoby do M95 Mannlicher Schönauer ale w wielu źródłach występuje on jako 8X56R tymczasem łuska na ile mogę to stwierdzić jest identyczna z 7,92X57 Mauser poza tym, że szyjka łuski jest krótsza o 1mm. Pozostałe wymiary na ile przy nieco skorodowanej łusce mogę to stwierdzić są identyczne.

: 14 stycznia 2007, 16:45
autor: dexter 1990
Jest to nabój 8x56 M. sch.

Pasuje np do Mannlicher Schönauer

: 15 stycznia 2007, 08:29
autor: maziek
Czy ta amunicjamiała zastosowanie bojowe, czy wyłacznie myśliwskie?

: 15 stycznia 2007, 11:05
autor: ss100
Bojowe, ale myśliwskie też chyba robili.

: 15 stycznia 2007, 11:24
autor: maziek
A do czego to pasowało? Bo mi wychodzi, że M.-Sch. 1895 w wydaniu wojskowym to był rzeczywiście 8X56 ale jednak z kryzą wystającą. A ten nabój bez kryzy występuje wyłącznie przy sztucerach.

: 13 maja 2007, 19:39
autor: variag
maziek pisze:Czy ta amunicjamiała zastosowanie bojowe, czy wyłacznie myśliwskie?
Ten nabój był wyłącznie na rynek cywilny.

: 31 maja 2007, 16:17
autor: Ponton
Witam,
Mam prośbę o identyfikację naboju. Wyjęty z drzewa ;)


http://img453.imageshack.us/my.php?imag ... 917uo4.jpg

: 31 maja 2007, 17:04
autor: dexter 1990
To jest pocisk nie nabój. Niewiele można powiedzieć... widać slady po gwincie :D Zmież średnicę pocisku i podaj to już nas przyblizy do odpowiedzi :D