Forum Broni Strzeleckiej

Coś tam było o wspaniałej upadlinie. Wtedy temat byl na topie. W każdym razie nie wszyscy się z maźkową bezgraniczną dobrocia zgadzali i strzelił ( chyba) focha. ( kolejny raz). W każdym razie od tamtej pory nie wchodził na forum. Edit- dextera wywiało coś w podobnym momencie, chociaż bez widocznych...

Hehe te knigi to sama matma. Wątpie żeby komuś sie chciało. Maziek może swego czasu by zerknał pod tym kątem, bo lubił matmę.Niestety po ostatnim fochu juz nie zagląda, czyli huhu i trochę.

W żadnym razie. Zwątpienie i marazm to tylko dotyczący forum. Te ogólnie wyzdychały. pozmieniało się dużo. W necie działających to na palcach mozna policzyć. Fora to się zrobił przeżytek dla "dziadków". Nowe pokolenia co często ledwo piszą lub tylko jako tako, to wiadomo, tiktoki i nne odmóżdżacze. ...

A co pytasz? W sensie co tam kto miał wyczytać?

No,ktoś tam zagląda. Nawet z tych "starych'. Tylko wejdą, nic się nie dzieje to wychodzą. Mało się tu dzieje. Z drugiej strony ile można o tym samym? A tak, miało byc o ogrodnictwie.Zgodnie ze stereotypem jestem już tak stary, że mi sie "włączyło" - myślę o jakichś truskawkach ( w mini szklarni) zół...

:) Ja mam duży krzak róży na zewnątrz ale hodowlą bym tego nie nazwał. Rośnie praktycznie samo.raz, dwa razy do roku tłukę tylko na nim mszyce i trochę przycinam , bo rośnie jak wściekły. Za to myślę ostatnio o papryce w domu, pod lampą BTW chyba zostaliśmy tu sami całkowicie, no jeszcze asasello ch...

Może tutaj jako pracę mechanizmu spustowego liczą drogę zamka po jego zwolnieniu?

Zaraz, zaraz- dawnego internetu? Sugerujesz, że jestem jakimś reliktem i starociem ? W sumie tak się trochę czuję. Po obejrzeniu tego linka czas uzupelnić zapasy 00 buck

Ekhm. Cóż za wroga, wywrotowa propaganda

Tzn. jakie ?

Póki co to pejsatym nie idzie. Tłuką się okrutnie i końca nie widać, a miało być łatwo i szybko. Straty np w czołgach mają potężne. Oczywiście o ile wierzyć temu co nam podają.

Tych "podobno" jest już więcej. Rakietki jakięś poleciały z Libanu. Już USAncy, brytole, szkopy i żabojady sie zadeklarowali, ze ktokolwiek sie dołączy z zewnatrz ( w sensie jakaś arabska pomoc Palestynie) to oni zaraz też i zrobia porządek. Normalnie sytuacja jak w 1914 gdzie w kilka dni wszyscy na...

Swoją drogą to tak patrzę na tytuł wątku- technicznie to chyba bardziej rodzaj wojny domowej niż atak z zewnątrz.

Jak to po co? Wszystko tutaj jest mocno ze sobą powiązane . Już broń z upadliny wypłynęła w rękach hamasu. Ja czekam,aż "przypadkowo" zostawiony w afganie arsenał zacznie być używany. Tu wszystko jest mniej więcej zaplanowane a plan realizowany.

Paaanie przy dzisiejszej elektronice w tych gównosamochodzikach 700 zeta to grosze.