Z czego oni strzelają?

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
klaver

Z czego oni strzelają?

#1 Post autor: klaver » 29 sierpnia 2010, 00:58

http://www.youtube.com/watch?v=QNXkUA0KFNY

Ktoś może oświecić co to takiego? Według nich to XV wiek... a jak wiadomo wtedy o kapiszonach raczej nie było mowy.
Więc albo złe datowanie albo to nie są kominki a otwory zapałowe (na lont?).

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9668
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Z czego oni strzelają?

#2 Post autor: waliza » 29 sierpnia 2010, 01:21

To jest jak najbardziej XV wiek tyle ze z XIX wiecznymi kominkami i kapiszonami czyli sciema. Z takiej broni strzelalo sie inaczej. Albo ten kij trzymalo sie pod pacha a druga reka przytykalo sie zrodlo ognia do otworu zapalowego albo robila to druga osoba.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Z czego oni strzelają?

#3 Post autor: Phouty » 29 sierpnia 2010, 01:38

Trudno powiedzieć, tym bardziej, że ja w CP nie siedzę. Wydaje mi się jednak, że jest to mniej lub bardziej współczesna replika jakiegoś XV-wiecznego CKMu. Wygląda mi na to, że lufy tam były pomalowane farbą nitro, co chba XV w. wynalazkiem raczej nie było. Ktoś to mógł zbudować kilkadziesiąt, góra 150 lat temu na podstawie jakiejś średniowiecznej ryciny i po prostu nie wiedząc jak wyglądała sprawa odpalania w oryginale, mógł zastosować współczesne mu "kominki" i spłonki do muszkietów.
Inna sprawa, że nie mam najmniejszego pojęcia, czy w średniowieczu znano substancje takie jak "kalichlorek" (KCl), które po odpowiednim spreparowaniu są wybuchowe pod wpływem mechanicznego nacisku. Chyba jednak tak, bo alchemia to była już dobrze zaawansowana i niechcący niewątpliwie odkryto wiele mieszanin, czy też związków chemicznych o niespodziewanych właściwościach.
(Za nic nie mogę sobie przypomnieć, co się używało do wyrobu "bomb" w dzieciństwie w dodatku do saletry potasowej. Pamiętam, że wystarczyło to dosyć ściśle owinąć papierem i taśmą izolacyjną...taką z materiału a nie plastiku i zrzucić na to cegłówkę, lub większy brukowiec. Czasami to cegłówkę rozrywało w drobny mak. Niektórzy kumple potrafili te "bomby" rzucać o ziemię tak, że same wybuchały pod wpływem impaktu o chodnik).
EDIT
Po przeczytaniu równoległego posta walizy, to chciałbym wyjaśnić, że zakładając iż w XV wieku znano "kalichlorek", to wystarczyło nasypać tego trochę do "kominka", zatkać jakimś gwoździem i uszczelnić, ażeby nie wypadało. (Na przykład woskiem pszczelim, czy też tłuszczem). Taki system odpalania "uderzeniowego" nie nadawał się jednak do broni trzymanej w ręku, bo jednak odpalanie lontem, to było znacznie wygodniejsze. Ale w systemie broni typowo obronnej, używanej z parapetu muru obronnego, to oczywiście takie odpalanie "uderzeniowe" miałoby sens. Tu oczywiście gdybam, bo tego nie wiem.

Dexter 1990.....Ty jesteś dobry w te chemiczne klocki......jak to z tym kalichlorkiem było/jest? A tak swoją drogą, to czy nie jest to dziwne, że ja znałem w wieku lat 10 kilka receptur na najdziwniejsze substancje, a dzisiaj.....nic...Tyle "straconej" wiedzy! :twisted:
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2010, 02:03 przez Phouty, łącznie zmieniany 3 razy.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

klaver

Re: Z czego oni strzelają?

#4 Post autor: klaver » 29 sierpnia 2010, 01:58

Phouty pisze:"kalichlorek" (KCl)
Eh... "kalichlorek" = chloran potasu = KClO3

Dzięki waliza, praktycznie na pewno jest jak mówisz.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9668
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Z czego oni strzelają?

#5 Post autor: waliza » 29 sierpnia 2010, 12:22

W 15 wieku to napewno nie znano KCL ani zadnych innych substancji wybuchajacych pod wplywem uderzenia. Przynajmniej nie znano szerzej bo byla masa roznych alchemikow co chcieli uzsykac piasku zloto i skonczylo sie to wielkim bum. Co on tam wynalazl to sie nie dowiemy bo zniknal w eksplozji :D . Szerzej znano kilka takich substancji w wieku 18 ale ze wzgledu wlasnie na ich wralziwosc i trudnosc w produkcji unikano tego, traktowano jako ciekawostke i nikt o zastosowaniu militarnym takiego czegos nie smial myslec.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ