Pociski hipersoniczne
Moderator: Moderatorzy
Pociski hipersoniczne
Post ss100, że sztaby się przygotowują na poprzednią wojnę mnie natchnął do założenia tego wątku - zaczyna się właśnie na serio hipersoniczny wyścig zbrojeń. O tyle groźny, że przewraca do góry nogami podstawę pokoju na Ziemi - taką mianowicie, że nawet jeśli państwo A wystrzeli z zaskoczenia swoje międzykontynentalne pociski balistyczne na państwo B - to państwo B nim zginie wykryje ich start i wystrzeli swoje na państwo A - różnie to nazywają, zemstą zza grobu, odwetem umarłego i tak dalej, ale chodzi o to, że państwo A wie, że jeśli zniszczy państwo B - to i samo zostanie chwile później zniszczone.
Zaś scramjetów nie można wykryć, w każdym razie nie tak wcześnie jak ICBM - więc na odpowiedź może nie być czasu. Putin ma Awangarda https://en.wikipedia.org/wiki/Avangard_ ... e_vehicle) i nie tylko - a co ma Zachód?
Zaś scramjetów nie można wykryć, w każdym razie nie tak wcześnie jak ICBM - więc na odpowiedź może nie być czasu. Putin ma Awangarda https://en.wikipedia.org/wiki/Avangard_ ... e_vehicle) i nie tylko - a co ma Zachód?
ukłony...
Re: Pociski hipersoniczne
Najlepiej jak pojawiłby się jakiś wspólny i potencjalny wróg typu ,,zorchmeni dwa układy planetarne dalej,, - a tak na poważnie to nie wiadomo co najbliższe lata przyniosą, ruscy lubią się pochwalić na wyrost a ci od donalda przegapić wiele.
Re: Pociski hipersoniczne
Dzięki za linki
Re: Pociski hipersoniczne
Problem z takimi "nowościami" (w znaczeniu rzeczywistych wyników prototypowych lub przedseryjnych egzemplarzy) polega na tym, że nie wiemy jakie są fakty.
USA: Prawdopodobnie mogą być nieco zapóźnieni we wprowadzaniu do użytku pocisków hipersonicznych, co nie znaczy, że nie są zaawansowani i nie dogonią Rosji lub jej szybko nie przegonią.
Rosja: Oficjalnie wprowadziła pociski do służby operacyjnej, jednak ja to traktuję jako produkcję testową, która ma wykazać rzeczywiste możliwości oraz procedury. Trochę jak z T-14 Armata, niby są w jednostce, jednak ich użycie operacyjne to odległa jeszcze historia.
Podsumowując, nawet jeśli Rosja ma sprawne pociski hipersoniczne, mogące przeniknąć przez obronę wroga, a nawet zaatakować tak szybko, że reakcja będzie spóźniona, to w skali strategicznej nie ma to znaczenia. USA ma tyle istotnych celów, że rakiet nowego typu jest zwyczajnie za mało i odwet byłby wystarczający. Pociski te nie są obecnie w stanie zachwiać równowagi. Któraś ze stron musiałaby zaprzestać prac nad tą technologią.
USA: Prawdopodobnie mogą być nieco zapóźnieni we wprowadzaniu do użytku pocisków hipersonicznych, co nie znaczy, że nie są zaawansowani i nie dogonią Rosji lub jej szybko nie przegonią.
Rosja: Oficjalnie wprowadziła pociski do służby operacyjnej, jednak ja to traktuję jako produkcję testową, która ma wykazać rzeczywiste możliwości oraz procedury. Trochę jak z T-14 Armata, niby są w jednostce, jednak ich użycie operacyjne to odległa jeszcze historia.
Podsumowując, nawet jeśli Rosja ma sprawne pociski hipersoniczne, mogące przeniknąć przez obronę wroga, a nawet zaatakować tak szybko, że reakcja będzie spóźniona, to w skali strategicznej nie ma to znaczenia. USA ma tyle istotnych celów, że rakiet nowego typu jest zwyczajnie za mało i odwet byłby wystarczający. Pociski te nie są obecnie w stanie zachwiać równowagi. Któraś ze stron musiałaby zaprzestać prac nad tą technologią.
Re: Pociski hipersoniczne
Kwestia na ile to działa jest oczywiście istotna, ale można założyć już dziś z dużą dozą pewności, że działa tak w ogóle, a będzie do kupienia za powiedzmy 5-10-15 lat.
Natomiast co do reszty to oczywiście sądzę, że póki co jest mało prawdopodobne, aby ktoś naprodukował tych zabawek (np. Rosja) i odpaliła je na USA w liczbie zmierzającej do zniszczenia przeciwnika, tym niemniej samo pojawienie się takiego pocisku na radarach będzie wymagało przeciwdziałania. I na czerwoną linię Moskwa-Waszyngton nie będzie już czasu. Chodzi o to, że w tych sprawach zlekceważone ostrzeżenie jest ostrzeżeniem ostatnim - dlatego to takie groźne. Przecież wypadków takich, że mało nie doszło do odpalenia jądrowej odpowiedzi międzykontynentalnej było kilka, mimo tej półgodziny czasu, którą dają ICBM. Część można "spuścić" na raczkującą technikę, ale nie wszystkie. W każdym z nich było dostatecznie dużo czasu, aby informację zweryfikować. Tutaj pocisk porusza się z prędkością ~7-8 km/s więc w ciągu minuty od zaobserwowania czy detonacji pierwszego, drugi, czy wiele następnych pokonuje niemal pół tysiąca km. Skąd ma być pewność, że był tylko jeden?
Ponadto, skoro wyszliśmy poniekąd od pancerników z konstatacją, że zostały wyparte przez lotniskowce - to właśnie jest to idealna broń do ich zwalczania, przed którą nie ochronią żadne własne samoloty ni też artyleria plot. Tak więc lotniskowce stanowiące poniekąd podstawę twardej polityki (nawet mówiło się o dyplomacji lotniskowców) - nagle stają się podatne na zniszczenie jak nie przymierzając drewniana balia na środku strzelnicy wojskowej. Te pociski nie będą bardzo drogie i prawdopodobnie w wersji konwencjonalnej dość szybko będą do kupienia - i mogą je zakupić państwa, którym "dyplomacja lotniskowców" jest nie w smak. Świetnie też nadają się do wojny hybrydowej, bo trudno ustalić albo to w ogóle niemożliwe, skąd lecą. W wersji wynoszonej przez rakiety suborbitalne adaptowane z pocisków ICBM start i być może wznoszenie będą wykryte przez satelity. Czego nie można powiedzieć o takich pociskach startujących czy też uwalnianych z samolotów naddźwiękowych.
Natomiast co do reszty to oczywiście sądzę, że póki co jest mało prawdopodobne, aby ktoś naprodukował tych zabawek (np. Rosja) i odpaliła je na USA w liczbie zmierzającej do zniszczenia przeciwnika, tym niemniej samo pojawienie się takiego pocisku na radarach będzie wymagało przeciwdziałania. I na czerwoną linię Moskwa-Waszyngton nie będzie już czasu. Chodzi o to, że w tych sprawach zlekceważone ostrzeżenie jest ostrzeżeniem ostatnim - dlatego to takie groźne. Przecież wypadków takich, że mało nie doszło do odpalenia jądrowej odpowiedzi międzykontynentalnej było kilka, mimo tej półgodziny czasu, którą dają ICBM. Część można "spuścić" na raczkującą technikę, ale nie wszystkie. W każdym z nich było dostatecznie dużo czasu, aby informację zweryfikować. Tutaj pocisk porusza się z prędkością ~7-8 km/s więc w ciągu minuty od zaobserwowania czy detonacji pierwszego, drugi, czy wiele następnych pokonuje niemal pół tysiąca km. Skąd ma być pewność, że był tylko jeden?
Ponadto, skoro wyszliśmy poniekąd od pancerników z konstatacją, że zostały wyparte przez lotniskowce - to właśnie jest to idealna broń do ich zwalczania, przed którą nie ochronią żadne własne samoloty ni też artyleria plot. Tak więc lotniskowce stanowiące poniekąd podstawę twardej polityki (nawet mówiło się o dyplomacji lotniskowców) - nagle stają się podatne na zniszczenie jak nie przymierzając drewniana balia na środku strzelnicy wojskowej. Te pociski nie będą bardzo drogie i prawdopodobnie w wersji konwencjonalnej dość szybko będą do kupienia - i mogą je zakupić państwa, którym "dyplomacja lotniskowców" jest nie w smak. Świetnie też nadają się do wojny hybrydowej, bo trudno ustalić albo to w ogóle niemożliwe, skąd lecą. W wersji wynoszonej przez rakiety suborbitalne adaptowane z pocisków ICBM start i być może wznoszenie będą wykryte przez satelity. Czego nie można powiedzieć o takich pociskach startujących czy też uwalnianych z samolotów naddźwiękowych.
ukłony...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9731
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Pociski hipersoniczne
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Pociski hipersoniczne
Ten Kindżał to jeszcze niedokładnie to, to coś pośredniego, zwiastun, szybki, ale nie hiperszybki, napędzane toto jest zwykłym silnikiem rakietowym na paliwo stałe a nie silnikiem strumieniowym.
ukłony...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9731
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Pociski hipersoniczne
Wiem. Ważne, że już wszedł od użycia. Będzie się działo.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9731
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Pociski hipersoniczne
Tak jeszcze coś dodam. Zastanawiam się nad tym wszystkim i tak mnie naszło - cały ten impas opiera(ł) się na tym, że jak wszyscy odpalą te swoje zabawki to nie ma wygranych. Teraz te nowe rakietki zasuwają szybciej . Pytanie gdzie tu jest progres/przewaga? Przecież te systemy miały możliwość ustawienia opoźnienia. To znaczy te wszystkie silosy,wyrzutnie i całe zespoły z rakietami raz, że konstrukcyjnie miały być odporne na pizgnięcie w nie atomem to dwa miały możliwośc ustawienia czasowego. Czyli obce rakietki lecą, nie zdążymy odpalić własnych , więc ustawiamy czasówkę. Po tym jak kurz opada i ziemia przestaje się trząść system miał wszystko odpalić i tak. Sam. Przynajmniej w teorii. To było w latach 80tych, więc teraz pewnie poszło to jeszcze bardziej do przodu. Nawet jakby załóżmy na USA odpalić teraz setke takich rur to odpowiedź pewnie i tak by nadeszła.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Pociski hipersoniczne
Nie słyszałem o czymś takim (ale specjalnie wiele też nie czytałem), chyba że masz na myśli radziecki system "ręka trupa" (po ichniemu "mjortwaja ruka"), który miał odpalić rakiety automatycznie po wykryciu (w dużym uproszczeniu), że nie istnieje komunikacja silosów z dowództwem (co miało oznaczać jego zniszczenie). Amerykanie najpierw polegali na stałym utrzymaniu w powietrzu tylu B-52 z bombami atomowymi, aby zapewnić zniszczenie ZSRR w razie jego pierwszego ataku eliminującego lądowe ICBM, a potem na łodziach podwodnych z SLBMami. Ostatecznie wszyscy się skupili na satelitach wykrywających odpalenia pocisków, co umożliwiało rozpoczęcie odwetu zanim pierwsza fala wrogich pocisków osiągnęła cele (przy czym okręty z SLBMami też mają).
Problem o ile go rozumiem nie polega na tym, że odpowiedź nie nadejdzie (bo nadejdzie), tylko że sama obecność hipersonicznych pocisków powoduje, że sztaby musza skrócić czas od wykrycia przesłanek ataku do ewentualnego uruchomienia pełnoskalowej odpowiedzi. W tym skróconym czasie muszą zdecydować, czy alarm nie jest fałszywy, jak wiele pocisków nadlatuje itd. Ten pośpiech zwiększa szansę pomyłki.
Problem o ile go rozumiem nie polega na tym, że odpowiedź nie nadejdzie (bo nadejdzie), tylko że sama obecność hipersonicznych pocisków powoduje, że sztaby musza skrócić czas od wykrycia przesłanek ataku do ewentualnego uruchomienia pełnoskalowej odpowiedzi. W tym skróconym czasie muszą zdecydować, czy alarm nie jest fałszywy, jak wiele pocisków nadlatuje itd. Ten pośpiech zwiększa szansę pomyłki.
ukłony...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9731
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Pociski hipersoniczne
https://pl.wikipedia.org/wiki/RT-23UTTH
Ja tam się na tym nie znam wcale ale do obejrzenia fajne : https://www.youtube.com/watch?v=L8ZrnffyXpU
Skoro blisko 30 lat temu mieli to ustawione tak, że odpowiedź i tak by była (przynajmniej w teorii) to teraz pewnie nawet te hipersoniki dużo nie namieszają.
Ja tam się na tym nie znam wcale ale do obejrzenia fajne : https://www.youtube.com/watch?v=L8ZrnffyXpU
Skoro blisko 30 lat temu mieli to ustawione tak, że odpowiedź i tak by była (przynajmniej w teorii) to teraz pewnie nawet te hipersoniki dużo nie namieszają.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Pociski hipersoniczne
No mówię, że nie namieszają przez to, że zniwelują odpowiedź, tylko przez to, że świadomość ich istnienia i szybkości może taką właśnie odpowiedź wywołać bezzasadnie z pośpiechu.
ukłony...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9731
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Pociski hipersoniczne
Pytanie czy to gorzej czy lepiej?
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.