niszczenie broni!

[maziek]

[bartos061]

Odświeżam temat bo na alledrogo wypłynęła taka ciekawostka:
http://www.allegro.pl/item1044704631_pt ... waniu.html

[Uriasz]

Czy ktos sie podejmuje okreslic czy to oryginał ?
W "okazyjne" oferty na aledrogo to ja srednio wierze

[bartos061]

Pewnie oryginał - jak się okazuje - nie są taką rzadkością:
właśnie odebrałem zwrotnego maila i pan Zbigniew Gwóźdź napisał:
"taka rura lecz z resztkami urządzenia spustowego była na politechnice warszawskiej
Poza tym jeśli nic się nie zmieniło to swego czasu brama koszar w Tarnowie była wykonana z tych rur"
Czyli teoria, że w wojsku to czego nie ukradną idzie na zmarnowanie padła

[Uriasz]

Poza tym jeśli nic się nie zmieniło to swego czasu brama koszar w Tarnowie była wykonana z tych rur"
Czyli teoria, że w wojsku to czego nie ukradną idzie na zmarnowanie padła

Podaj jeszcze dokladny adres tych koszar, to teoria sie kolejny raz potwierdzi ..... brama sie nie zmarnuje bo ja "pasjonaci" rozbiora ukradkiem

[maziek]

Co tam jest napisane:

Uwaga!
Rura jest zawsze naładowana
także po wyjęciu głowicy pocisku rog...

[Phouty]

Uriasz:.....jedna dla mnie! (Gdybyś już miał zamiar demontować te......hmm...teorie).
re. maziek: To i tak więcej odczytałeś niż ja.

[maziek]

Ciekawe, niewiele jest materiału w necie, ale z tego co jest wynika, że te napisy były na jaśniejszym pasie (kalkomanie?) - a na tej rurze tak nie jest.
Z drugiej strony są informacje, że być może produkty z dwóch zakładów nieco się różniły.

Tu większe foty jako linki:
http://i172.photobucket.com/albums/w10/ ... _x3505.jpg
http://i172.photobucket.com/albums/w10/ ... _x9877.jpg

Będą jeszcze dwie, tylko muszę obejść Ciapka .





I jednak trzeba przyznać, że potrafimy zrobić coś dokładnie - np. zniszczyć kilkadziesiąt tyś. sztuk broni praktycznie bez śladu .

[bartos061]

Sprawdzilem w necie i w Tarnowie zadnej Jednostki juz niestety niema. Moze ktos jest z Tarnowa i mogl by sprawdzic czy brama jeszcze istnieje. No coz juz rozne bramy w wojsku widzialem, w Glinniku kolo Tomaszowa Maz. byl szlaban zrobiony z lopaty smigla od Mi-8. Remonty jednostek ¨sposobem gospodarczym¨ to byla kiedys podstawa.

[Uriasz]

Phouty , do Tarnowa osobiscie mam nieco za daleko, ale jest kumpel na miejscu , wiec się "zleci demontaż" w razie W

[maziek]

Jeszcze dwie fotki (może mod złączy z poprzedni moim postem, bo już nie mogę edytować).

http://i172.photobucket.com/albums/w10/ ... _x8547.jpg
http://i172.photobucket.com/albums/w10/ ... _x5066.jpg

[Phouty]

Wygląda tak na tych zdjęciach, jakby ktoś specjalnie próbował zatrzeć dolną połowę naklejki informacyjnej na tej pancerzownicy. A swoją drogą nazwa pancerzownica bardzo ładnie brzmi. Szkoda, że wypadła z użytku.
Czy są jakieś informacje, dlaczego nakazano je zniszczyć, bo ponoć to, że na "prośbę" Rosjan, to już wyczytałem u AKMSNa na stronie.
A przyglądając się zdjęciom z alledrogo, to ja byłbym sceptyczny......piszą, że "wyczyszczone z brudu i odrdzewione". Zastanawiam się jak coś można tak ładnie odrdzewić zachowując starą farbę i napisy, które chyba nie były wykonane z najlepszych ówczesnych farb, bo sprzęt był przecież jednorazowy. Poza tym odpryski farby na tych zdjęciach wyglądają mi na bardzo świeże. Chemiczne wytrawienie rdzy musiało by w jakiś sposób zniszczyć farbę, a nie wydaje mi się, ażeby komuś chciało się maskować każdy kwadratowy milimetr farby.
Widziałem kiedyś na amerykańskich aukcjach polskiego przedwojennego orzełka z puncami niemieckiego Waafenamtu. Ludzie się zastanawiali, czy to autentyk, ale bardzo szybko wyszło na jaw, że był wysyp większej ilości różnego typu autentycznych historycznych gadżetów, posiadających wybity dokładnie ten sam znak niemieckiej gapy i numer inspektora. Prawdopodobnie jakiś gość o zacięciu "artystycznym" próbował głupio "podrasowić" kilka autentyków, ażeby uzyskać lepszą kasę. Jak się ktoś naciął, to próbował to dalej puścić w obieg na aukcjach i stąd wysyp "autentycznych" polskich orzełków z niemieckimi biciami.

[maziek]

Wygląda tak na tych zdjęciach, jakby ktoś specjalnie próbował zatrzeć dolną połowę naklejki informacyjnej na tej pancerzownicy.

Też mam takie wrażenie. Myślę, że ten egz. (eksponat z muzeum w Skarżysku-Kamiennej - może jedyny kompletny?) przetrwał, gdyż był to zdekowany egz. dany do jakiegoś muzeum czy coś. I może dlatego dane takt.-tech. zatarli.

Mnie natomiast interesuje, co to za blaszka z dziurką na boku samego pocisku?

Pancerzownica? A rusznica? Prawie jak hakownica .

[Phouty]

Blaszka, to pewnie jakiż zaczep używany podczas składowania i transportu.
No chyba, że można było tam przywiązać sznurek, wystrzelić i jak głowica nie wybuchła, to można ją było przyciągnąć z powrotem i użyć od nowa.
Dzięki oszczędności materiałów i surowców wbijano wtedy nóż w plecy zaplutych amerykańskich imperialistycznych karłów z ich rewizjonistycznymi pachołkami zza rzeki Łaby. (Bo ci zza Odry to przecież byli nasi bracia we wspólnocie bratnich ludów od zarania dziejów).

[maziek]

Blaszka, to pewnie jakiż zaczep używany podczas składowania i transportu.

Jezus, Maria, za głowicę? Transportować i składować? I jeszcze za taką cienką blaszkę?

Ja myślałem, że tam przed wystrzeleniem można było przywiązać list od już bratniego narodu do jeszcze nie bratniego.