Forum Broni Strzeleckiej

W PWŚ była rzeźnia (nie darmo nazwano ją światową), ale eksterminacja ograniczała się do frontów, cywile ginęli raczej "przy okazji". Ludobójstwo jako główny cel wykreowała dopiero DWŚ. Tzn. otwarcie, bo po cichu przećwiczył solidnie Stalin na swoich przed jej wybuchem. Przygrywka oficjalną (jeśli patrzeć na okrucieństwo) była wojna w Hiszpanii.

Czy jest jakiś odpowiednik Kałasznikowa SR1 w poważniejszym kalibrze?

Dawno temu ktoś w CCCP wpadł na pomysł (powtórzony u nas) aby barwić chwyty i łoża AK na kolor pomarańczowy (ceglasty?).Wiadomo kto i dla czego?

Nie spotkałem się z tym. Ale to może była impregnacja drewna ?

Mówimy o drewnie?

A łoże nie było wykonane z drewna ? Zdaje się że chyt do jakiegoś momentu też....

Łoża były drewniane od pierwszego AK do "środkowych" serii AK-74 w połowie lat 80. Chwyty były drewniane w AK i "najpierwszych" AKM, potem stosowano tworzywo. Czemu pomarańczowe - cholera wie, być może cecha zastosowanego tworzywa - źle reagowało na czarny barwnik? Prototypy tzw. "bakelitowych" magazynków/chwytów/łóż były zielone (de facto to nie był bakelit). Z kolei pierwsze AK-74 z pełnymi plastikami (ok. 1988 roku) znane są ze śliwkowego zabarwienia.

Przy Grocie a konkretnie jego modyfikacjach pojawia się z chamerykańska literka A.Czy to nowomodna nowomowa czy MON przyjął taki system oznaczeń?

Po co w Baraku zamek pokryty jest polimerem? https://polarms.pl/pl/p/1465-PISTOLET-S ... -9x19-/264

Może chodzi o złagodzenie uderzenia i zwiększenie żywotności?

Polimerów jest dużo, może gdyby znać konstrukcje wewnętrzna moznaby powiedzieć więcej...

Trzeba zauważyć że jest to wyjątkowo brzydki pistolet. Szczególnie w tej wersji z w/w linku. To wersja produkowana przez IMI i początkowe IWI. Potem IWI wypuściło wersję bez tego garba z bardziej klasycznym kształtem tylnej części zamka i szczerbiny. Niestety pistoletu nie miałem nigdy w rękach, więc piszę na podstawie ogólnodostępnych informacji. Ta paskudna plastikowa nakładka w tylnej części zamka jest tam najprawdopodobniej dlatego, że zamek wykonany jest z pręta lub rury. Z jednej strony jest to znaczne ułatwienie technologiczne, z drugiej znaczne ograniczenie użyteczności tego elementu. Jakiekolwiek nacięcia na powierzchni cylindrycznej takiego zamka (którego znaczna część schowana jest dodatkowo w szkielecie) byłyby bardzo niepraktyczne a broń byłaby jeszcze paskudniejsza z wyglądu. By zapewnić pewne ujęcie zamka do przeładowania wymyślili taką nakładkę.

Z innej beczki - czy pociski działek lotniczych w DWŚ miały samolikwidatory? Trudno to by było zrobić, ze względu na wszelkie możliwe kąty i atakowanie celów naziemnych odpada wersja barometryczna, ale może np. czasówka nastawiona na "poza zasięgiem"? Chodzi mi o zabezpieczenie ludności cywilnej. Jakie jest zagrożenie od swobodnie spadających pocisków z km-ów i wkm-ów? Zrani?

Nie wiem skąd te dane ale coś napisano tutaj:
https://gadzetomania.pl/10721,dlaczego- ... m-pomyslem

http://www.dws-xip.pl/wojna/bron/polska/p8.html

MK 108 miał też odmianę amunicji z samolikwidatorem (choć to już 30 mm).

Kojarzy mi się że w podręczniku artylerzysty tom 5 była o tym mowa. I chyba rzeczywiście coś takiego miało miejsce.

Czy gotowe naboje Lapua lub Sako 7,62x53r będą mocno odbiegał precyzją od elaborowanych w przypadku mosinów m28/30 (z wybitą literą D) lub m39?