Forum Broni Strzeleckiej

Jurand, tak jak napisałeś to by było najlepiej. Tylko kiedy ta nowelizacja? Za 5 lat? 7? Ja się założę , że za te 9mm hukowce to do tej pory kilka osób zaliczy wyroki. Sami mieliśmy przykład na forum jak za dekowca od razu delikwent poddal sie karze dobrowolnie. Tak bedzie z tymi hukowcami- jeden sie nie da a inny schyli głowę i przyjmie wyrok.

Dexter- wszystko zalezy do rozmiarów łuski. Na moje nie wejdzie. 9mm PA ma średnice wiekszą ( 9,46mm i dłuższą łuske -22mm. )
Tak na marginesie to sa produkowane oprocz hukowych i gazowych wersje z pociskiem gumowym a były też( może jeszcze są) naboje ze śrutem.

No właśnie o to pytam. Czy de facto 9mm PAK to ślepy 9mm parabellum?

Te do automatów ubojowych nie mogą być po prostu skróconymi 7,62x39 bo ma wystającą kryzę.

Nie maja nic wspólnego z para. To naprawde hukowiec od poczatku pod to projektowany.
Gdzie w tych ubojowych kryzę widzisz to ja nie wiem.

Naboje do automatów ubojowych pięknie "zatrzaskują się" w czółku zamka AK.

variag pisze:To zwykła falandyzacja prawa.
Broń na nabój 9 mm jest bronią kalibru 9 mm. Obojętnie co się napisze na zamku.

Co więc decyduje o tym że nabój 9mm P.A.K. jest nabojem kalibru 9mm? Jego zewnętrzna średnica? Nazwa wybita na dnie łuski?

variag pisze:

No bo skoro nabój bez pocisku o średnicy 11mm (ten przytoczony przez kolegów nabój do pistoletów ubojowych) może być nabojem kalibru 7,62mm

Wkłady do urządzeń ubojowych nie są amunicją!
Ustawa o broni pisze wyraźnie co jest bronią a co amunicją do niej!

Czy jeśli koncesjonowany rusznikarz wykona na moje zamówienie jednostrzałowy pistolet hukowy o kalibrze lufy 8mm którego komora nabojowa jak i cała konstrukcja sprawi że będzie się z niego strzelać "wkładami do urządzeń ubojowych" czyli de facto wkłady owe będą przewidzianą przez konstruktora (rusznikarza) amunicją do tego pistoletu to czy przez ten fakt (istnienia broni hukowej o kalibrze większym niż 6mm) owe wkłady staną się amunicją na zakup której będzie się wymagać pozwolenia?

Waliza- gdzie jak kryzę widzę? Ano tam gdzie ona zwykle się znajduje. Trzymam właśnie taki wkład do automatu ubojowego w dłoni. Łuska ma i wtok jak i wystającą kryzę (no, lekko ale jednak). Nie przeczę, że zatrzaskuje się w zamku AK.

Mówicie chyba o różnych nabojach. Waliza o tym z dupki wz. 43 a Ty o tym nowoczesnym, co z boku wygląda jak boczny zapłon.

Może tak być. Dexter dawaj fotę.

waliza pisze:Dobrze maziek rozumujesz ale chyba ustawa "mysli" inaczej. Z jednej strony mamy nabój "ostry" i jego wersję ślepą a z drugiej naboj gazowy i hukowy.

Tzn. ja tylko w tym sensie, że jak rozumiem zakup amunicji, która pasuje do broni, która jest na pozwolenie, jest limitowany. Nikt by mi takiego ammo nie sprzedał (skoro nie mam pozwoleństwa) a jakbym je "jakoś" kupił to byłoby to przestępstwo.

Waliza, http://strzelecka.net/viewtopic.php?f=2&t=2909&start=30

Te zielone co to Maziek tam twierdził, że bez podtoczenia. Otóż maja podtoczenie czyli wtok i jednocześnie wystającą kryzę. O te mi chodzi ale lepszych fotek nie mam bo nie wiem pod jakim hasłem szukać

http://i172.photobucket.com/albums/w10/ ... 2-1112.jpg

Czy jeśli koncesjonowany rusznikarz wykona na moje zamówienie jednostrzałowy pistolet hukowy o kalibrze lufy 8mm którego komora nabojowa jak i cała konstrukcja sprawi że będzie się z niego strzelać "wkładami do urządzeń ubojowych" czyli de facto wkłady owe będą przewidzianą przez konstruktora (rusznikarza) amunicją do tego pistoletu to czy przez ten fakt (istnienia broni hukowej o kalibrze większym niż 6mm) owe wkłady staną się amunicją na zakup której będzie się wymagać pozwolenia?

Nie.
Dalej będą to wkłady do urządzeń ubojowych.
Jeśli zlecę wykonanie Mosina na naboje 7,62x25 mm to ta pistoletowa amunicja nie będzie przez to klasyfikowana jako karabinowa.
Dalej pozostanie amunicja pistoletową. Choć w tym jednostkowym przypadku zasilać będzie mój karabin.

maziek pisze:

rado pisze:A do TT-ki jaką amunicję się kupuje? Bo pocisk ma rzeczywiście 7,62

Nie ma...

Oj podawałem w przybliżeniu, ale to tylko potwierdza, ze kaliber lufy nie ma nic wspólnego z amunicją...

Oj podawałem w przybliżeniu, ale to tylko potwierdza, ze kaliber lufy nie ma nic wspólnego z amunicją...

Ależ ma.
W broni kalibru .38 Spl lufa wcale nie ma fi 9,65 mm
W tym wypadku kaliber broni określa kaliber użytej do niej amunicji.

Dexter teraz to ja już nie wiem. Przysiągłbym wczesniej ,że te ubojowe to skrócone wz43 ale teraz to zwątpiłem.

E, moim własnym zdaniem, to ja się za dużo tam dopatrzyłem. Ta kryza chyba jednakowoż nie wystaje.