Forum Broni Strzeleckiej

Kto wymyślił, że AK to "AK-47"? Hollywood? Nie! Naczalnik tankowych wojsk
Owoż przeglądałem sobie instrukcje paru czołgów i ze zdumieniem odkryłem, że "AK-47" pada w instrukcjach czołgów T-55 (z 1969 r.):


i T-62 (z 1968 r.)



W instrukcji T-54 z 1969 r. jest "AK" - może pisał ją kto inny.
Kto by jednak chciał uznać autorytet sowieckich tankistów w dziedzinie broni strzeleckiej, musi wiedzieć, że według nich AKMS to broń o kalibrze 5,45 mm - jak głosi instrukcja T-72 z 1986 r.

To niczego nie dowodzi. Naoglądali się amerykańskich filmów i tyle.

Niechybnie tak właśnie było
A poważnie, to może "AK-47" trafił na zachód właśnie za pośrednictwem pozyskanych przez wywiad instrukcji czołgów czy innego poważnego sprzętu, gdzie ktoś tak sobie nazwał przedmiotową broń, mimo faktu, że jej faktyczne oznaczenie było bez cyferek po "AK" - jak też jest w każdej znanej mi sowieckiej instrukcji tejże broni.

Bardzo, ale to bardzo interesujące. Tym bardziej że nie znam polskiej instrukcji jakiejś broni (a przynajmniej mam na myśli te wydawane za "komuny") w których padało by określenie "AK-47"

Przy czym ja postawił bym tezę że nazwa AK-47 być może pojawiła się na zachodzie przed pozyskaniem instrukcji czołgów gdzie pada określenie "AK-47", mam na myśli działania zachodnich wywiadów i występujące swego czasu określenie "AK-47" stosowane w odniesieniu do prototypów

1969 r. to już troche późno.Wcześniej też się musiał jakoś nazywać za kurtyną.Poza tym takiej instrukcji nie kupowało się chyba na amazonie.

Oczywiście, że określenie "AK-47" funkcjonowało na zachodzie przed 1969 r. - było tak już na początku tej dekady. Lecz i T-55 jest starszy i niewykluczone, że "AK-47" pojawiło się w jakiejś czołgowej instrukcji już z lat 1950-tych.
Ooo, nie tylko stricte czołgowej, bo właśnie widzę, że w instrukcji BTR-60 z 1963 r. też jest "AK-47".

Być może Maziek ma rację

To znaczy, być może nazwa "AK-47" najpierw trafiła na zachód poprzez wywiad, a później trafiła z zachodu do radzieckich czołgistów. Ewentualnie nazwa "AK-47" była znacznie bardziej rozpowszechniona w ZSRR niż mi się wydawało i jednocześnie była znacznie bardziej rozpowszechniona niż w "ludowym" Wojsku Polskim. Zresztą, sam Michaił Kałasznikow stosował (przynajmniej widząc jego wypowiedzi dla zachodnich programów telewizyjnych) nazwę "AK-47"

Taki interesujący wpis pewnego użytkownika na pewnym forum który rzuca trochę więcej światła na określenie AK-47. Link

"AK-46", "AK-47", "AK-48", "AK-49" to oznaczenia wersji rozwojowych, istniejących w pojedynczych egzemplarzach lub produkowanych w niewielkich ilościach, na potrzeby prób w wojsku - na ich potrzeby trzeba było publikować instrukcje.

To znaczy co? Bo ja juz teraz zglupialem. Pomine tego pie... buca i tekst jaki jest wkolo tej instrukcji to sama wklejka jest ciekawa. Czyli owa wklejona instrukcja nie dotyczy typowego AK tylko jakiejs wersji rozwojowej? Wlasciwie nie tyle rozwojowej co wczesniej. Czyli mielismy AK-46 ,AK- 47 model 1 i model 2 potem AK-48 a wreszcie w 1949 przyjeto juz ostateczny model na uzbrojenie pod nazwa po prostu AK? W lapy amerykancow wpadla instrukcja od AK-47 i tak juz sie nazwa przykleila?

Mi się wydaje, że to obdzieranie skóry z gówna przez dzisiejszych speców, żeby udowodnić kto ma dłuższ... tfu, znaczy kto jest lepszym specem i ma silniejszego starszego brata. Bo całe to poprawianie kogoś kto użyje zwrotu "AK-47" wzdłuż i wszerz całego internetu ma chyba tylko to na celu. Przypuszczalnie jak ze wszystkim- funkcjonowało równolegle kilka określeń i tyle, cała reszta to już współczesna otoczka i filozowanie po forach.

A dupa To tak samo jak wszedzie juz jest SVD. Za moich czasow podworkowych kiedy wszystko to byly tylko 2 programy w tv a wiedze o broni czerpalo sie z zeszytow TBiU nikt o takim czyms jak ak-47 nie slyszal. Niech to sobie tam ewoluuje jak chce i i niech ludzie nazywaja jak chca ale ja chetnie poznam skad sie co wzielo.

Jeżeli przyjmiemy że archetypiczny AK z komorą zamkową typu III nie nosił oficjalnie nazwy AK-47, to też jestem zwolennikiem używania nazwy AK, a nie AK-47, podobnie jak PPSz, a nie PPSh (choć to już trochę co innego, bowiem chodzi o transkrypcję). Tak samo jestem za określaniem czołgu którym jeździło pewnych czterech panów razem z psem mianem T-34, a nie T34 (to ostatnie to nazwa amerykańskiego prototypu). Ot, jestem za możliwie poprawnym nazewnictwem

No wlasnie a jak bylo? Ta instrukcja ktora wkleil r...v wyraznie stoi tam AK-47. I co teraz o tym myslec?

Edit- doczytalem dalej z ciekawosci co Jego Ociekajaca Zajebistoscia Swietlistosc napisla dalej w tym temacie na iwebie. Otoz twierdzi on o ile dobrze moj maly rozum pojal ze AK a AK-47 to to samo tylko ruskie zmienili oznaczenia ucinajac daty. W sumie byloby to jakies wyjasnienie i tlumaczyloby obecnosc AK-47 w tych instrukcjach pojazdow. Ktos uzyl starego oznaczenia i tyle.

Ja też nie wiem, tym bardziej że z jednej strony przecież były AK-48 czy AK-49, a z drugiej strony, ta instrukcja jest z 1949r, tak więc chyba dotyczy broni produkowanej seryjnie wprowadzonej do uzbrojenia w 1949r