Broń, ceny dawniej a dziś

[waliza]

Ciekaw ,ze vis byl tanszy od karabinka a u niemiaszkow luger byl drozszy niz 98k.

[Apolinary Koniecpolski]

Jeżeli to była mauserowska parabelka sprzed 37(ew. wczesne egzemplarze z tego rocznika), to cena zupełnie nie powinna dziwić

[Uriasz]

Nie wiem jak wojskowa ale za "ganc noje" strzelbe z Liege dziadek w latach trzydziestych dal rownowartosc krowy ( ale nie wiem ile to bylo w zlotych polskich- ale ponoc drogo) ...był lesnikiem na dobrach arcyksiazecych to go bylo stać na taka fanaberię

[asasello]

Nie ma się co sugerować cenami w Polsce.Polityka w naszym kraju ingerowała tak w broń i jak motoryzacje.

[carlos]

Jeżeli to była mauserowska parabelka sprzed 37(ew. wczesne egzemplarze z tego rocznika), to cena zupełnie nie powinna dziwić

O, poruszyłeś mój temat... czemu cena ma być inna? W 1937 roku mniej więcej około numeru seryjnego 2878t zmieniło się wykończenie, zrezygnowano ze "złocenia" pewnych elementów i zaczęto oksydować po całości. Ale czy te egzemplarze wcześniejsze są droższe... nie ma reguły.

[thorien]

A propos cen, zauważyłem jeszcze jedną zabawną prawidłowość. Broń kalibru .22 LR, przynajmniej w PL dorównuje cenami nowym pistoletom i karabinom centralnego zapłonu. Mam wrażenie, że tak też nie było.

[Apolinary Koniecpolski]

-->carlos, zmieniono technologię czernienia właśnie ze względu na jej praco i czasochłonność(a co za tem idzie koszta - wielokrotne "korodowanie", płukanie i polerowanie do tanich metod nie należało).
Choć domyślam się że nijak będzie się to miało do cen egzemplarzy kolekcjonerskich (jeśli filateliści potrafią więcej zapłacić za wadliwie wydrukowany znaczek, to ich odpowiednicy z naszego podwórka może i więcej dadzą za gorszą oksydę ).

-->thorien, porównaj ceny dowolnego(obecnie produkowanego) pistoletu występującego w wersjach 22lr i 32s&w long, czy dysproporcja jest faktycznie taka duża?

[thorien]

Przyznaję, piłem bardziej do broni długiej, chociaż w podanym przez Ciebie przykładzie kwestia może polegać na relatywnie niewielkiej popularności .32 S&W Long. Natomiast, po porównaniu w jednym z polskich sklepów "Walthera" PPQ .22 LR z Waltherem PPX 9x19, wyszło mi jakieś 150 zł różnicy. To właśnie mnie dziwi. Że za broń czysto rekreacyjną, która powinna teoretycznie być sporo tańsza, płacisz niemal pełną cenę broni centralnego zapłonu. Nie mówię tu o .22 wyczonowych ani broni typowo tarczowej, która nigdy specjalnie się nie interesowałem.

[LARPAK]

Co do ceny za "gorszą" oksydę to chyba MAG95 jest tutaj takim znaczkiem.