PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Moderator: Moderatorzy
PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Przygarnąłem do kolekcji PPSz-ę z 1944, wyprodukowaną, jak udało mi się ustalić na podstawie punc, przez Moskiewskie zakłady samochodowe im. J.W. Stalina [ Московский автомобильный заводом им. Сталина (ЗиС) ]. Część bić i oznaczeń - będących najprawdopodobniej kontrolnymi puncami fabrycznymi - pozostaje nierozszyfrowana. Kolba będąca w bardzo dobrym stanie z pewnością nie ma 70 lat i "gdzieś po drodze" została zmieniona a oryginalna radziecka, brzozowa kolba z 1944 przepadła.
I właśnie co do kolby i tego gdzie było to "gdzieś po drodze" chciałbym Kolegów poprosić o pomoc. Według komentarzy na anglojęzycznych forach kolba na pewno nie jest radziecka - jest wskazanie na "towarzyszy niemieckich z NRD". Broń musiała zostać w latach powojennych przekazana któremuś z bratnich krajów. Pytanie czy ktoś z Kolegów ma wiedzę na temat punc i oznaczeń np. w NRD? Czy jedno jedyne wyraźne bicie na kolbie - litery VK w owalu - może wskazywać że moja PPSz-a z Moskwy trafiła do Polski po pobycie służbowym w DDR?
I właśnie co do kolby i tego gdzie było to "gdzieś po drodze" chciałbym Kolegów poprosić o pomoc. Według komentarzy na anglojęzycznych forach kolba na pewno nie jest radziecka - jest wskazanie na "towarzyszy niemieckich z NRD". Broń musiała zostać w latach powojennych przekazana któremuś z bratnich krajów. Pytanie czy ktoś z Kolegów ma wiedzę na temat punc i oznaczeń np. w NRD? Czy jedno jedyne wyraźne bicie na kolbie - litery VK w owalu - może wskazywać że moja PPSz-a z Moskwy trafiła do Polski po pobycie służbowym w DDR?
PMB, Весло с ПСО-1
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9668
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Czy mi się wydaje czy magazynki łukowe na zdjęciu różnią się długością?
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Złudzenie optyczne
Tak samo jest z "kałachowymi' na zdjęciu..
Przeciągnij linie po górnych krawedziach i potem po dolnych.. raczej beda równoległe
Tak samo jest z "kałachowymi' na zdjęciu..
Przeciągnij linie po górnych krawedziach i potem po dolnych.. raczej beda równoległe
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Chyba złudzenie bo łuk wewnętrzny i zewnętrzny sa kapkę różne. Ale jak się przesunie kawałki zdjęcia to są jednakowe.
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Oba magazynki sa takie same.
A skoro juz trafnie zidentyfikowaliśmy złudzenie optyczne w kwestii magazynków to może i w sprawie bicia na kolbie - owego VK w okręgu - znajdzie sie jakaś podpowiedz ?
Albo moze namiar na brzozowa radziecka kolbę z 1944? Mozna gdzies cos takiego trafić?
A skoro juz trafnie zidentyfikowaliśmy złudzenie optyczne w kwestii magazynków to może i w sprawie bicia na kolbie - owego VK w okręgu - znajdzie sie jakaś podpowiedz ?
Albo moze namiar na brzozowa radziecka kolbę z 1944? Mozna gdzies cos takiego trafić?
PMB, Весло с ПСО-1
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
No dobrze, czy ta "pepesza" to semi-automatic? Rozumiem ze w Polandii full-auto nie przechodzi...
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Przechodzi, ale chyba tylko na 'firmę do celów szkoleniowych' (czy coś w ten durny deseń). No i 3 literowe służby.
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Moja PPSz-a jest samopowtarzalna. W kwestii kolby ta akurat cecha jest bez znaczenia.
A w sprawie punc albo dostępności radzieckiej brzozowej kolby jakaś podpowiedź?
A w sprawie punc albo dostępności radzieckiej brzozowej kolby jakaś podpowiedź?
PMB, Весло с ПСО-1
- Razorblade1967
- Posty: 2409
- Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
Trzeba przyznać, że samopowtarzalny PPSz - ze względu na dość krótką drogę zamka oraz na stosunek jego masy do masy broni ma jeszcze całkiem sporo sensu. Wypada dość dobrze na tle innych "klasycznych" pistoletów maszynowych, które maszynowe być przestały, ze względu na cywilne przepisy - w każdym razie tak sadzę na bazie doświadczeń ze strzelaniem z PPSz ogniem pojedynczym. Jednak efekty są o wiele lepsze niż strzelanie ogniem pojedynczym z PPS (nie ma przełącznika, ale się da), Thompsona czy Stena, zresztą podobnie jak z paru bardziej współczesnych pm-ów. W wielu przypadkach sens mają tylko wtedy, gdy "ucywilnienie" jest powiązane ze zmianą mechanizmów wewnętrznych i przejście na strzelania z zamkniętego zamka.PMB pisze:Moja PPSz-a jest samopowtarzalna.
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
W mojej PPSz-y zmiana polega na zablokowaniu mechanicznym przełącznika rodzaju ognia i modyfikacji urządzenia spustowego w celu uniemożliwieniu prowadzania ognia ciągłego - strzelanie z otwartego zamka pozostało.Razorblade1967 pisze: "ucywilnienie" jest powiązane ze zmianą mechanizmów wewnętrznych i przejście na strzelania z zamkniętego zamka.
Podobnie jak w SPORCIE-3 czyli samopowtarzalnym pm-63 ( RAK ) - także strzela z otwartego zamka.
Zdaje się że w kraju nikomu zwyczajnie nie opłacałoby się przeprowadzanie tak znacznych zmian konstrukcyjnych - przejście na strzelanie z zamka zamkniętego - żeby zaoferować na "płytkim" rynku cywilnym tak zmodyfikowanych pm-ów.
PMB, Весло с ПСО-1
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
I też tak wali na "pysk" jak "RAK"?PMB pisze: Podobnie jak w SPORCIE-3 czyli samopowtarzalnym pm-63 ( RAK ) - także strzela z otwartego zamka.
.
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
- Razorblade1967
- Posty: 2409
- Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32
Re: PPSz-41 ( z Moskwy do Polski przez ....? )
PM-63 Rak to akurat "wali na pysk" tylko pozornie. Faktycznie strzelając "jak z pistoletu" to z 25m trzeba celować w pas by trafić w "klatkę". Uderzenie zamka podbija broń w górę... inna sprawa, że przy strzelaniu z kolby i rozłożonego chwytu, to laikom z zasady przestrzeliny idą w dół, bo się głupot nasłuchali o tym rzekomo podbijającym oczy zamku (jedyne "kaleki" co to sobie okulary tłukli w armii... to były te niedojdy z SPR, ale oni sobie potrafili wszytskim zrobić krzywdę i wszytstko zepsuć - tak już mieli) i odsuwają broń podczas strzelania w przód, co przy przednim chwycie powoduje ściąganie w dół.mkl1 pisze:I też tak wali na "pysk" jak "RAK"?
A PPSz "nie wali" - stosunek masy broni, do masy zamka jest dość duży, a zamek ma krótka drogę (stąd wysoka szybkostyrzelność czyli około 800 na minutę przy naormalnej amunicji i prawie 1000 przy tej wojennej "do pistoletów maszynowych). Właśnie ze znanych mi z praktyki pm-ów z DWS to chyba PPSz pozbawiony ognia ciągłego, bez zmiany na strzelanie z zamkniętego zamka ma najwięcej sensu.