asasello pisze: ↑6 stycznia 2023, 20:07
W nawiązaniu do książki "Karabiny AR. Historia i współczesność" M.Maryniaka.
Jedno pytanie - autor twierdzi że automatyka tej broni opiera się na powolnym rozprężaniu gazów a nie jednym silnym impulsie poruszającym suwadło.Nawet jeśli liczyć by że to rozprężanie odbywa się w rurce to i tak walnięcie jest na tyle ostre że różnice są pomijalne.Coś jak panowie wybaczą- bondoskie martini wstrząśnięte nie mieszane.Ale może się mylę?
Rodzina AR-10 działa jak każda inna broń z odprowadzaniem gazów, znaczy suwadło jest napędzane ciśnieniem gazów, a nie jego spadkiem ("rozprężanie").
W liczbach wygląda to tak, że w 2,4 ms od minięcia otworu gazowego przez pocisk, suwadło M16 rozpędza się do 6,3 m/s i pokonuje drogę 7,6 mm.
Tłok AR-18, a z nim i suwadło, w tym samym czasie rozpędza się do ok. 5,5 m/s i pokonuje ok. 7 mm.
Jak więc widać, to suwadło M16 doznaje większego przyspieszenia i "powolnego rozprężania" nie ma. Różnica w gwałtowności ruchu suwadła jest w istocie większa, bo od tych 2,4 ms należy odjąć ok. 0,2 - 0,3 ms opóźnienia ruchu suwadła w stosunku do AR-18, liczonego od chwili minięcia otworu gazowego przez pocisk.
Rurka w AR-10 pełni dokładnie taką samą rolę, jak funkcjonalnie analogiczny element każdej broni z odprowadzaniem gazów, czy jest to długa rurka czy krótki kanał w komorze gazowej, czy coś pośredniego. Znaczy doprowadza gazy do miejsca, gdzie ich ciśnienie będzie mogło działać na powierzchnię suwadła, bezpośrednio lub pośrednio (tył wnętrza suwadła w AR-15, powierzchnia na przedzie suwadła w MAS 1949/56, tłok w przytłaczającej większości wzorów).
Wielka długość "kanału" w M16 sprawia tylko, że ruch suwadła jest opóźniony w stosunku do chwili minięcia otworu gazowego przez pocisk, bo gazy muszą pokonać tę długość zanim wypełnią komorę gazową, w tym przypadku znajdującą się w suwadle. W M16 ten czas jest ok. pięciokrotnie dłuższy niż w AR-18.
Przebieg krzywej ciśnienia w komorze gazowej M16 i AR-18 jest podobny (maksimum w ok. 1 ms), zasadnicza różnica jest w wartości ciśnienia maksymalnego. W M16 jest mniejsze, ale znacznie większa powierzchnia na którą działa ciśnienie sprawia, że rozpędzanie suwadła wygląda jak wygląda.
To i więcej w raporcie ze strony DTIC pt. "Sensitivity study of rifle gas systems":
https://apps.dtic.mil/sti/pdfs/AD0880431.pdf (dane o ruchu suwadła M16A1 przytoczone na s. 28 pliku, dane dot. AR-18 odczytane z wykresu na s. 32 pliku).
asasello pisze: ↑6 stycznia 2023, 20:07
AR ma także wyższość nad innymi karabinami polegającą na tym że siła oddziaływująca na suwadło jest nisko (on nawet twierdzi że jakby w osi? lufy) czyli blisko osi lufy co uniemożliwia przekoszenie suwadła.Wada to nie jest ale czy znacie jakąś broń w której suwadło się przekaszałao i były z tym problemy?
W AK rura gazowa jest wysoko ale nic złego się nie dzieje.
Ciekawe, jak autor sobie radzi z tym, że triumfalny pochód przez świat jest udziałem takich odmian AR-15, które mają zwykły tłok gazowy, z HK416 na czele
Chyba tylko poza kanadyjską rodziną C7, zagraniczne klony AR-15 zostały pozbawione ruchomego cylindra w postaci suwadła i nieruchomego tłoka w postaci zamka na korzyść zwykłego tłoka. Widać realne wady przekonały do tego kroku producentów i użytkowników bardziej niż teoretyczne zalety, pozbawione wartości praktycznej.