CZ 527 kal. .222Rem skok?
Moderator: Moderatorzy
CZ 527 kal. .222Rem skok?
Od pewnego czasu mam CZ 527 Varmint w kalibrze .222Rem i bardzo sobię chwalę. Strzelam z niego głównie część kulową Wieloboju Myśliwskiego z coraz lepszymi efektami, choć przydałaby się sportowa osada, ale kosztuje.
Czy ktoś wie jaki skok gwintu mają lufy tych karabinów? W oficjalnych danych nie ma o tym ani słowa.
Czy ktoś wie jaki skok gwintu mają lufy tych karabinów? W oficjalnych danych nie ma o tym ani słowa.
1:14" (356 mm) dane uzyskane w sposób pośredni za http://www.cz-usa.com/
Whatever happens we have got / the Maxim Gun, and they have not.
Skok dla kalibru .222Rem to w wiekszosci jednostek 1:14".
Kule urzywane maja wage od 40 do 55gr.
Kaliber jest wciaz najcelniejszym na swiecie, do niego nalezy bowiem rekord swiata w Benchrest. Piec strzalow i piec w jedna dziure.
Jednak zostal wyparty w tej konkurencji przez 6mmPPC, ktory jest bardzo powtarzalnym.
Kule urzywane maja wage od 40 do 55gr.
Kaliber jest wciaz najcelniejszym na swiecie, do niego nalezy bowiem rekord swiata w Benchrest. Piec strzalow i piec w jedna dziure.
Jednak zostal wyparty w tej konkurencji przez 6mmPPC, ktory jest bardzo powtarzalnym.
Peter, nie dla wszystkich Benchreset i wyniki w nim osiągane są punktem odniesienia. Miałem kiedyś ( dość krótko)pojedynkę ZBK 110 w tym kalibrze i jeśli strzelało sie w bez lub prawie bezwietrzną pogodę, to z trafieniem lisa na dystansie 120 - 200m nie było większych problemów.Jeśli troche wiało to już dużo gorzej - lis powyżej 100-120m niezmiernie żadko bywał trafiony.Peter pisze: Kaliber jest wciaz najcelniejszym na swiecie, do niego nalezy bowiem rekord swiata w Benchrest. Piec strzalow i piec w jedna dziure.
Dla mnie wadą były lekkie 3,2 g pociski które szybko traciły energię i predkość(wybór w latach 90 był słaby- tylko S&B) teraz można powalczyc z amunicją, powinno byc lepiej.
Ale do papieru to super był, kolega który go ode mnie kupił (lepszy strzelacz niż ja )z S&B na strzelnicy bez problemu na 100m mieścił się w 5zł. ( z gównianego i lichego karabinka za 800zł)
Z 223rem można strzelać cięższymi pociskami, i jak dla mnie on jest w polu lepszy ale 222 do papieru lepszy-takie moje zdanie
Pozdrawiam Andrzej
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 29 maja 2006, 21:41
- Lokalizacja: Kraków
Peter napisał:
Ja w karabinach, podobnie jak w pistoletach bardziej od wyścigu sprzętowego cenie te konkurencje, których rezultat zależy w większości od strzelca, a nie od broni i amunicji. Dlatego lubię bardzo myśliwskiego dzika, czyli odmianę ruchomej tarczy, a ze strzelań precyzyjnych rogaczolisa 100 m - (postawa ze słupem), choć ta ostatnia konkurencja jest dość łatwa i strzelenie 100/100 nie jest wielkim wyczynem.
Zapomniałeś napisać na jaką odległość. A to dość istotna informacja.Kaliber jest wciaz najcelniejszym na swiecie, do niego nalezy bowiem rekord swiata w Benchrest. Piec strzalow i piec w jedna dziure.
Ja w karabinach, podobnie jak w pistoletach bardziej od wyścigu sprzętowego cenie te konkurencje, których rezultat zależy w większości od strzelca, a nie od broni i amunicji. Dlatego lubię bardzo myśliwskiego dzika, czyli odmianę ruchomej tarczy, a ze strzelań precyzyjnych rogaczolisa 100 m - (postawa ze słupem), choć ta ostatnia konkurencja jest dość łatwa i strzelenie 100/100 nie jest wielkim wyczynem.
Panowie spokojnie
Po pierwsze celnosc to sprawa dyskusyjna i nie wszyscy moga ja uzyskac bez wzgledu jak ja zdefiniuja.
Benchrest typowy "Heavy Varmint"/"Light Varmint" i konkurencje na 100/200 yr czy metrow to najcelniejsze co moze w tej chwili istniec na swiecie gdzie wciaz strzelec decyduje o tym gdzie jest umieszczona kula.
Konkurencja o ktorej mowi Old Cadet zalicza sie do bardziej dynamicznych i moze okazac sie dla strzelca np. IPSC tez troche przynudnawa. Nie kazdy z nas bedzie lubil jezdzic na hulajnodze, choc warto jest wszystkiego sprobowac. Ja kocham bron i nie bede probowal udowadniac wyzszosci jednej konkurencji nad druga. Zgodze sie tez z Old Cadetem, ktorego bardzo cenie, ze to strzelec decyduje o jakosci, a jesli jest inaczej to wtedy nie jest to sport.
Po drugie, dystans na ktorym .222Rem wpisalo sie na liste rekordow to 100yr.
Po trzecie, tez uwazam Benchrest troche za nudnawy dlatego zaczalem strzelac IPSC.
Jednak, nikt na swiecie nie ma takiego pojecia o elaboracji ammo jak benchrestowcy i tu ich cenie, za ich precyzje i jestem jednym z " lucky ones", ktorzy od nich mogli sie nauczyc. Oni rowniez potrafja czytac wiatr lepiej niz ktokolwiek i umiejetnie sie koncentrowac. Po za tym pomimo, ze jest to strzelectwo statyczne i wydawalo sie bardzo proste, gdzie decyduje o zwycieztwie czesto roznica 0.001 cala to mistrzowie czesto sa w wieku powyzej 50sieciu lat. Znam jednego kolege, o imieniu Clayton Martin, ktory w wieku 79 lat w zeszlym roku byl najstarszym zawodnikiem ktory reprezentowal Kanade na mistrzostwach swiata w Ohio, USA.
Wszystkie info, ktore mam na ten temat ma korzenie w Benchrescie i nigdy tego nie zapomne.
Po pierwsze celnosc to sprawa dyskusyjna i nie wszyscy moga ja uzyskac bez wzgledu jak ja zdefiniuja.
Benchrest typowy "Heavy Varmint"/"Light Varmint" i konkurencje na 100/200 yr czy metrow to najcelniejsze co moze w tej chwili istniec na swiecie gdzie wciaz strzelec decyduje o tym gdzie jest umieszczona kula.
Konkurencja o ktorej mowi Old Cadet zalicza sie do bardziej dynamicznych i moze okazac sie dla strzelca np. IPSC tez troche przynudnawa. Nie kazdy z nas bedzie lubil jezdzic na hulajnodze, choc warto jest wszystkiego sprobowac. Ja kocham bron i nie bede probowal udowadniac wyzszosci jednej konkurencji nad druga. Zgodze sie tez z Old Cadetem, ktorego bardzo cenie, ze to strzelec decyduje o jakosci, a jesli jest inaczej to wtedy nie jest to sport.
Po drugie, dystans na ktorym .222Rem wpisalo sie na liste rekordow to 100yr.
Po trzecie, tez uwazam Benchrest troche za nudnawy dlatego zaczalem strzelac IPSC.
Jednak, nikt na swiecie nie ma takiego pojecia o elaboracji ammo jak benchrestowcy i tu ich cenie, za ich precyzje i jestem jednym z " lucky ones", ktorzy od nich mogli sie nauczyc. Oni rowniez potrafja czytac wiatr lepiej niz ktokolwiek i umiejetnie sie koncentrowac. Po za tym pomimo, ze jest to strzelectwo statyczne i wydawalo sie bardzo proste, gdzie decyduje o zwycieztwie czesto roznica 0.001 cala to mistrzowie czesto sa w wieku powyzej 50sieciu lat. Znam jednego kolege, o imieniu Clayton Martin, ktory w wieku 79 lat w zeszlym roku byl najstarszym zawodnikiem ktory reprezentowal Kanade na mistrzostwach swiata w Ohio, USA.
Wszystkie info, ktore mam na ten temat ma korzenie w Benchrescie i nigdy tego nie zapomne.
- Herrmannek
- Posty: 656
- Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
- Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
- Kontakt:
Mnie to ona coś słabo wychodzi. Fakt że strzelam ze słupa bardzo żadko (jak jest miejsce na strzelnicy- u nas ta sama oś służy do przystrzeliwania, duże miasto , duże obłożenie ).Problem mam głównie z prawidłową postawą-zawszę spieprzę jakiś strzał .Old Cadet pisze: ze strzelań precyzyjnych rogaczolisa 100 m - (postawa ze słupem), choć ta ostatnia konkurencja jest dość łatwa i strzelenie 100/100 nie jest wielkim wyczynem.
Zawsze obiecuję sobie że "sie wezmę" ale narazie to lipa. Dla mnie 100na100 to jest wyczyn (teraz muszę popróbować z 223 bo wcześniej głównie z 3006 strzelałem) więc gratuluje takiej formy strzeleckiej.
Pozdrawiam Andrzej
Herrmannek,Herrmannek pisze:Nie wiem jak są prowadzone zawody BR, ale wynika z tego, że róznice są małe, serie krótkie...wniosek czysty przypadek kto zostaje mistrzem
roznice sa wystarczajace azeby okreslic zwyciezce. Cos jak bieg na 100m, 0.5sec to straaasznie duzo. Ta sama roznica na 10km to prawie leb w leb.
Bron jest najciekawsza w tej konkurencji. SPust jest smiesznie lekki, nie ma zadnych zabezpieczen, laduje sie jedna sztuke i ona wjezdza do komory po specjalnej szynie. Lunety sa tez szczegolne, kroluje Leupold o stalych powiekszeniu 35x, sa jeszcze 40x i 45x. Cena za taka lunete to 1000USD, dosc sporo.
A jakie linie celownicze, chodzi mi o grubość?Peter pisze: kroluje Leupold o stalych powiekszeniu 35x, sa jeszcze 40x i 45x. Cena za taka lunete to 1000USD, dosc sporo.
1000USD to ok 3000zł to u nas dolna granica przyzwoitych lunet ( mam na mysli obiektywy 50-56)
Swoją drogą to fajnie niektórzy malują karabiny w tej konkurencji-zupełny odjazd .
Pozdrawiam Andrzej
Najpierw troche o broni, a wlasciwe to zdjecie:
Zamki, Kelby robi jedne z lepszych:
http://www.kelbly.com/actions.html
Bron:
Z lufa Kriegera i komora na szyjce rozwiercona do wielkosci .262", moje Sako w 6mmPPC, czyli bron produkcyjna ma .269" !!!, roznica 0.007" wow.
Tolerancja, czy roznica na komorze wynosi od 0.0015 do 0.003 cala !!!
Podnosi to celnosc.
Oczywiscie szyjka musi byc specjalnie do tego przygotowana (neck turning)
Matryce:
Ja urzywam tych wlasnie WIlsona, sa najlepsze dla 6mmPPC, chyba, ze ktos ma specjalne zrobione na zamowienie.
I tyle na poczatek.
Benchrest jest bardzo ciekawy dla ludzi, ktorzy sa w podeszlym wieku i nie intereresuje ich bieganie po strzelnicy z karabinem. Konkurencja moze wydawac sie latwa, ale jest chyba najtrudniejsza, gdyz o wyniku decyduje tysieczne cala, tj bieg na 100m
Zamki, Kelby robi jedne z lepszych:
http://www.kelbly.com/actions.html
Bron:
Z lufa Kriegera i komora na szyjce rozwiercona do wielkosci .262", moje Sako w 6mmPPC, czyli bron produkcyjna ma .269" !!!, roznica 0.007" wow.
Tolerancja, czy roznica na komorze wynosi od 0.0015 do 0.003 cala !!!
Podnosi to celnosc.
Oczywiscie szyjka musi byc specjalnie do tego przygotowana (neck turning)
Matryce:
Ja urzywam tych wlasnie WIlsona, sa najlepsze dla 6mmPPC, chyba, ze ktos ma specjalne zrobione na zamowienie.
I tyle na poczatek.
Benchrest jest bardzo ciekawy dla ludzi, ktorzy sa w podeszlym wieku i nie intereresuje ich bieganie po strzelnicy z karabinem. Konkurencja moze wydawac sie latwa, ale jest chyba najtrudniejsza, gdyz o wyniku decyduje tysieczne cala, tj bieg na 100m
Zapomnialem o lunetach.
To jest luneta do Benchrestu.
http://www.riflescopes.com/products/LEU ... escope.htm
Cena 1000USD to bardzo duzo jak za lunete u nas. Ceny w Europie sa zwariowane na niektore takie same produkty. Moj kolega z NIemiec, jak byl u mnie na wizyce to chcial kupic caly sklep.
Za kazdego wydanego dollara zaoszczedzal 1 Euro
To jest luneta do Benchrestu.
http://www.riflescopes.com/products/LEU ... escope.htm
Cena 1000USD to bardzo duzo jak za lunete u nas. Ceny w Europie sa zwariowane na niektore takie same produkty. Moj kolega z NIemiec, jak byl u mnie na wizyce to chcial kupic caly sklep.
Za kazdego wydanego dollara zaoszczedzal 1 Euro