Samochod -druga natura czlowieka :)

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2472
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#316 Post autor: AKMSN » 3 kwietnia 2013, 14:47

Cóż, ten właściciel Toyoty Avensis któremu rozleciał się silnik o samochód dbał. Może i poprzedni właściciel nie dbał, ale z drugiej strony, jak dla mnie ten przypadek wynikał raczej z wady materiału
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#317 Post autor: Wesley » 3 kwietnia 2013, 14:57

Tu Toyoty Avensis nie zobaczysz. Ja osobiscie zetknalem sie z tym autem przy okazji wizyty w Polsce. Dostalem taka 1.8 L z wypozyczalni w Warszawie. Dosc przyjemny samochodzik do jazdy. W Japonii jednak jej nie produkuja, wiec jakos mnie nie dziwi ten przypadek, choc niezaleznie od tego gdzie wyprodukowany tego typu wysiadka silnika jest nie do pomyslenia.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2472
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#318 Post autor: AKMSN » 12 kwietnia 2013, 11:31

To może zadam pytanie motoryzacyjne

Otóż od dawna miałem przeświadczenie że podczas hamowania silnikiem wtrysk nie podaje paliwa w ogóle, a gaźnik owszem, podaje, stąd teorie "jazda na luzie jest oszczędna"

Ale zainteresowałem się tym bardziej i dowiedziałem się kilku rzeczy, jednak nie wiem czy są prawdziwe. Otóż podobno były samochody z wtryskiem paliwa w których podczas hamowania silnikiem wtrysk podawał paliwo. Niewiele, mniej niż na biegu jałowym, ale jednak

Podobno były również samochody z nowoczesnymi gaźnikami nie podającymi paliwa podczas hamowania silnikiem. Niektórzy piszą że Maluchy miały takie gaźniki od połowy lat 90., inni że takie gaźniki były też w Fiatach 125p i Polonezach

No i ostatnie pytanie. Czy jeśli gaźnik jest starego typu, to czy podczas hamowania silnikiem podaje tyle samo paliwa co podczas jazdy na luzie, czy może mniej, czy może więcej. Myślę że tyle samo, ale pewien nie jestem

Przy czym według niektórych te teorie o oszczędnej jeździe na luzie mają niby wynikać z tego że silnik ze starym gaźnikiem spali tyle samo podczas hamowania silnikiem co podczas jazdy na luzie, ale jadąc na luzie samochód ma zajechać dalej

Inni z kolei piszą że jazda na luzie która jest niby oszczędna to mit z czasów dwusuwów, kiedy to było "wolne koło" aby samochód nie hamował silnikiem (co było "niezdrowe" dla dwusuwa)
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#319 Post autor: waliza » 12 kwietnia 2013, 12:11

Uklad zasilania silnika ma zawsze dwa tryby pracy- tzw wolne obroty i praca normalna pod obciazeniem. Ma to i wtrysk i gaznik. Hamowanie silnikiem nei jest dla niego zbyt dobre i ja bym tego nie polecal. Oszczednosc na paliwie w czasie jazdy, ktora ma wynikac z wrzucania luzu jesli samochod jest rozpedzony czy jedzie z gorki ma polegac na tym, ze jak wrzucisz luz i puscisz gaz to slinik pracuje na wolnych obrotach a wtedy spala duzo mniej. Specem nie jestem ale pierwsze slysze, zeby silnik mial miec odcinany doplyw paliwa w czasie hamowania nim. Masz wlozony kluczyk, prad dochodzi do silnika, silnik pracuje czyli dziala zaplon i doplyw paliwa. Czy samochod stoi na luzie czy toczy sie na luzie silnik pracuje tak samo- na wolnych obrotach. Jesli zdejmiesz noge z gazu na biegu silnik nadal pracuje i dostaje paliwo tyle, że robi to pod obciazeniem i dlatego nie jest to dla niego zbyt zdrowe.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2472
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#320 Post autor: AKMSN » 12 kwietnia 2013, 12:42

Czy aby a pewno. Zakładam że jadąc z górki nie mamy nogi na pedale gazu, ale mamy wrzucony jakiś bieg. Z tego co wiem w takiej sytuacji wtrysk i późne gaźniki nie podają paliwa, a silnik się kręci dzięki obrotom kół. Nawet to widać w niektórych samochodach z komputerem pokazującym chwilowe spalanie. No chyba że komputer oszukuje

Pomijam sytuację w której ktoś wrzuci wysoki bieg, puści pedał gazu, a obroty spadną do bardzo niskich. Wtedy silnik zacznie się "bronić" przed zduszeniem i zacznie podawać paliwo
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#321 Post autor: waliza » 12 kwietnia 2013, 13:18

Jade sobie, i hamuje silnikiem. Puscilem gaz, komputer odcina doplyw paliwa. Samochod zwalnia na biegu, zwalnia zwalnia i w koncu nadchodzi moment wrzucenia biegu. Wciskam sprzeglo a silnik zdechly? Jesli nie wrzuce biegu tylko wcisne sprzeglo i sie zatrzymam to co? Stane na wylaczonym silniku? Jesli wcisne sprzeglo i wrzuc enizszy bieg i puszcze sprzeglo to bede musial uruchomic silnik od nowa, od zera a to skonczy sie dosc wyraznym szarpnieciem po puszczeniu sprzegla.

Nadal uwazam, ze silnik pracuje caly czas.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2472
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#322 Post autor: AKMSN » 12 kwietnia 2013, 13:35

Ależ sinik w jakimś tam sensie jest włączony (po hamowaniu silnikiem nie trzeba ponownie kręcić kluczykiem w stacyjce), jednak z tego co wiem nie podaje paliwa

Link

Link

Link

Link

Link

Z ostatniego forum
> Czytałem że w autach z wtryskiem ekonomiczniej jechać z górki na biegu, bo wtedy odcinany jest
> dopływ paliwa i auto pali mniej niż na luzie. A jak spawa wygląda w przypadku gaźnika ?

W gaźnikach też jest taka możliwość (tzw. funkcja cut-off) ale to zależy od rodzaju gaźnika - musi być wyposażony w elektrozawór odcinający dopływ paliwa do układu biegu jałowego przy hamowaniu silnikiem.
Nie wiem na 100% czy tak jest w Tico, ale wydaje mi się że tak, biorąc pod uwagę, że taka funkcja pojawiła się już nawet w "maluchach" serii elx produkowanych od 1996 roku
Tak więc chyba jednak mam rację
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#323 Post autor: Wesley » 12 kwietnia 2013, 14:22

Moj domowy-flagowy posiada 2 wtryskiwacze paliwa na każdy cylinder. Jeden z nich wstrzykuje, paliwo tuż przed zaworami, co pozwala na lepsze odparowanie benzyny, gdy np. silnik jest zimny. Drugi wtryskuje je prosto do cylindra, umożliwiając oszczędniejsze spalanie na wolnych obrotach i podczas delikatnej jazdy.Toyota nazwała ten system D-4S. Łączy on zalety systemów wtrysku pośredniego i bezpośredniego w silniku benzynowym. Moj nie hamuje z gorki tzn. ja musze uzywac pedalu hamulca bo sie skubaniec rozpedza. Podobno jak nie potrzebuje uzywac 8-miu cylindrow to odlacza czesc, ale na ten temat mam mglista wiedze. Za to wciska w fotel jak potrzeba nawet przy 150 km/h :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#324 Post autor: Kajor » 13 kwietnia 2013, 15:47

Praktycznie 100% wtrysków odcina dopływ paliwa przy hamowaniu silnikiem, a także po zdjęciu nogi z gazu - informacja jest brana z czujnika prędkości obrotów silnika, czujnik położenia przepustnicy i/lub MAP Sensora.
Ostatnio bawię się w patent przerobienia silnika z pośrednim wtryskiem wielopunktowym (Volkswagenowski VR6) na gaźniki (motocyklowe) i jak na razie nie mogę przeskoczyć cut-off'u - przy jeździe powyżej 3500-4000 obr/min i puszczeniu gazu nieprzepalone paliwko prycha w wydechu, czasem nawet strzeli z rury...
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

G. Kappen
Posty: 205
Rejestracja: 20 stycznia 2009, 20:07

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#325 Post autor: G. Kappen » 13 kwietnia 2013, 20:43

AKMSN pisze: Otóż podobno były samochody z wtryskiem paliwa w których podczas hamowania silnikiem wtrysk podawał paliwo. Niewiele, mniej niż na biegu jałowym, ale jednak

Podczas hamowania silnikiem w niektórych stanach jazdy (szczególnie przy ostrzejszej jeździe) podawane jest paliwo, aby uchronić katalizator przed uszkodzeniem. W przeciwnym wypadku może nastąpić przegrzanie katalizatora.

W poprzednim samochodzie trzeba było mocno pociskać, coby kalkulator wskazał zużycie podczas następującego hamowania silnikiem. Przy aktualnym nie trzeba się wysilać, a kalkulator często pokazuje zużycie podczas hamowania.
Podobno były również samochody z nowoczesnymi gaźnikami nie podającymi paliwa podczas hamowania silnikiem.

Tak. Zawory odcinające w gaźnikach stosowane były masowo najpóźniej od przełomu lat 70/80. Ich druga funkcja było natychmiastowe zatrzymanie silnika po przekręceniu kluczyka, bez kilku sekund samozapłonu.
Czy jeśli gaźnik jest starego typu, to czy podczas hamowania silnikiem podaje tyle samo paliwa co podczas jazdy na luzie, czy może mniej, czy może więcej. Myślę że tyle samo, ale pewien nie jestem
Nieznacznie więcej.
Przy czym według niektórych te teorie o oszczędnej jeździe na luzie mają niby wynikać z tego że silnik ze starym gaźnikiem spali tyle samo podczas hamowania silnikiem co podczas jazdy na luzie, ale jadąc na luzie samochód ma zajechać dalej
W niektórych przypadkach taka sytuacja ma miejsce również w odniesieniu do współczesnych silników.

G. Kappen
Posty: 205
Rejestracja: 20 stycznia 2009, 20:07

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#326 Post autor: G. Kappen » 13 kwietnia 2013, 20:52

waliza pisze:Jade sobie, i hamuje silnikiem. Puscilem gaz, komputer odcina doplyw paliwa. Samochod zwalnia na biegu, zwalnia zwalnia i w koncu nadchodzi moment wrzucenia biegu. Wciskam sprzeglo a silnik zdechly?
Nie. W chwili osiągnięcia dolnych granicznych obrotów hamowania silnikiem silnik podejmuje na nowo wtrysk i zaczyna pracować. Wcześniej się tylko kręcił, ale nie pracował.
Jesli wcisne sprzeglo i wrzuc enizszy bieg i puszcze sprzeglo to bede musial uruchomic silnik od nowa, od zera a to skonczy sie dosc wyraznym szarpnieciem po puszczeniu sprzegla.

Lekki szarpniecie można zauważyć, kiedy silnik po osiągnięciu dolnych granicznych obrotów (rzędu 1000..1200/min) sam się uruchamia i przestaje hamować, a zaczyna ciągnąc. Silnika nie trzeba uruchamiać, bo on po podjęciu wtrysku sam rusza, zanim obroty spadną poniżej granicy.
Nadal uwazam, ze silnik pracuje caly czas.
To nie jest kwestia uważania, lecz faktów.

BTW nawet tam, gdzie nie ma odcięcia wtrysku, silnik benzynowy i tak nie pracuje podczas hamowania silnikiem. Albowiem mieszanka paliwowo-powietrzna ma dość wąskie granice składu, w których da się ja zapalić od iskry świecy. Podczas hamowania mieszanka robi się tak uboga, ze nawet gdyby wtrysk pracował jak do obrotów biegu jałowego, to i tak nic by się nie zapalało, a podana mieszanka zostałaby przepompowana do wydechu. I tam strzelała od jego rozgrzanych elementów.

G. Kappen
Posty: 205
Rejestracja: 20 stycznia 2009, 20:07

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#327 Post autor: G. Kappen » 13 kwietnia 2013, 20:58

Wesley pisze:Moj nie hamuje z gorki tzn. ja musze uzywac pedalu hamulca bo sie skubaniec rozpedza.
To jest właściwość niektórych skrzyń automatycznych oraz obecności w nich elementu o nazwie "wolne kolo". Na ta okoliczność oraz w celu ograniczenia smrodu palących się okładzin hamulcowych stwórca i fabryka dala dla lewarka biegów pozycje o oznaczeniach "4", "3", "2" i "1" (czasem zwane tez "L" lub "B").

BTW wiele współczesnych silników ze zmiennymi fazami rozrządu hamuje znacznie słabiej, niż starsze modele o tej samej pojemności skokowej.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#328 Post autor: maziek » 13 kwietnia 2013, 21:01

G. Kappen, widzę się orientujesz, czy są już silniki, w których zawory nie są mechanicznie połączone z wałem korbowym?
ukłony...

G. Kappen
Posty: 205
Rejestracja: 20 stycznia 2009, 20:07

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#329 Post autor: G. Kappen » 13 kwietnia 2013, 21:12

Z samochodów seryjnych np. w silnikach Fiat MultiAir zawory dolotowe nie mają mechanicznego połączenia z wałkiem rozrządu, lecz są sterowane hydraulicznie. Co pozwala w pewnych stanach pracy np. na kilkukrotne otwarcie i zamkniecie zaworu podczas jednego suwu ssania.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

#330 Post autor: waliza » 14 kwietnia 2013, 01:25

No to sie dowiedzialem czegos nowego. :idea:
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ