Tak bez związku.

[waliza]

Maziek dziś nie w humorze.

[maziek]

To był objaw humoru. Te durnowate reklamy mydła i powidła wciskane wszędzie gdzie myśl padnie mnie wkurzają.

[waliza]

Aaaaa, reklama w stopce. Nie zauważyłem i nie wyłapałem przytyku. Na forum reklam wyskakujących nagle na cały ekran nie ma i nie będzie. Te w stopce to chyba jakoś zniesiemy? Nakazu klikania na nie nie ma.

[maziek]

Tak, wszystko zniesiemy, z tym że może znosimy bota tak w ogóle, jak spojrzysz na jego dwie ostatnie wypowiedzi w tym wątku, stanowiące własną kopię.

[waliza]

Poczekamy. Jeśli to bot to szybko to wyjdzie i wtedy ciach.

[Speedy]

Tak z ciekawości, czy którekolwiek z pierwszowojennych pocisków manewrujących były kiedykolwiek(także po IWŚ) wykorzystane bojowo?

O, czegoś się dowiem . Jakie były manewrujące pociski w I WŚ, pomijając torpedy? Manewrujące, czy naprowadzane na cel? Takie cos znalazłem https://pl.wikipedia.org/wiki/Kettering_Bug i że Anglicy próbowali z bombą sterowaną radiowo, ale im nie wyszło. Coś jeszcze?

Szybująca bomba Siemens - Schuckert (lub torpeda). Ale też o ile wiem nie używa bojowo.

Jeśli naciągnąć trochę daty, to w 1927 Brytyjczycy oblatali taką machinę o nieco dziwacznej nazwie Larynx (krtań; ale ponoć to był anagram ze słów Long Range coś tam coś tam with Lynx engine - bo taki właśnie toto miało). Larynx kierowany był na krótkim dystansie po starcie zdalnie - drogą radiową, a dalej programowo z korektą kompasem magnetycznym. Przebytą odległość mierzył sobie tak jak tamte amerykańskie Ketteringi/Sperry, obrotami wału silnika. Przenosił ładunek bojowy 113 kg na odległość 190 km. Startował z katapulty poruszanej nabojem pirotechnicznym, ustawianej na ziemi lub na pokładzie okrętu. Robił go Archibald Low, ten sam co w czasie I ws bawił się już zdalnie sterowanym samolocikiem Aerial Target (wbrew nazwie nie był to cel latający, ale prawdziwy pocisk) i innymi takimi.

Larynx przede wszystkim dość już poprawnie latał, chyba raz tylko zaliczył kraksę na starcie albo w każdym razie niewiele. Natomiast dokładność trafienia na odległość 160-180 km była rzędu 8 km. Niespecjalnie więc wszyscy byli z tego powodu szczęśliwi i program wkrótce zamknięto. A czemu o tym piszę: bo w 1929 w czasie tłumienia rebelii w Iraku, gdzie Brytyjczycy szeroko wykorzystywali lotnictwo, ponoć wystrzelono też 2 lub 3 Larynxy. Ale historia milczy na temat tego, czy w cokolwiek trafiły. Może w jakieś wielkie miasto by się dało, ale też niespecjalnie. No chyba żeby miał głowicę termojądrową, tak z kilka Mt no to jeszcze...

https://en.wikipedia.org/wiki/RAE_Larynx

[asasello]

Kupiłem sobie książke o karabinach maszynowych majora Ostrowskiego.Reprint z 1930 roku.Autor (przynajmniej w reprincie) używa określenia I wojna światowa.Sąd wiedział że będzie druga? To była wiedza dla wyżej wtajemniczonych masonów.Wszyscy mówili o wielkiej wojnie naiwnie nazywanej ostatnią.

[ss100]

http://zbrojownia.cbw.wp.mil.pl:8080/Co ... _62939.pdf
Wyżej jest oryginał (chyba), możesz sprawdzić - kiedyś śię spotkałem z podobną ,,redakcją,, przy reprincje wojskowej encyklopedii.

[maziek]

Podsumowanie 2020:

[asasello]

Marcin Strzyżewski nie chciał odpowiedzieć na pytanie dlaczego nie pracuje w Onecie mówiąc że wypowiadanie się żle o byłym pracodawcy jest nieprofesjonalne.
Chętnie się powtarza taką mantrę w takich sytuacjach. Ciekawi mnie co jest w tym nieprofesjonalnego i skąd to się w ogóle wzięło?
Gdybym był tłustym obleśnym prezesem wielkiej korporacji pewnie dawałbym bym tęgie granty sprzedajnym nauczycielom akademickim aby w swoich podręcznikach wypisywali takie kocopoły. Ale może jest jakaś inna przyczyna?

[maziek]

Z jego punktu widzenia byłoby wysoce nieprofesjonalne, bo kto później zatrudni szczerego człowieka?

[AKMSN]

W sumie tak sobie myślę że czegoś mi tutaj brakuje we współczesnym polskim światku internetowo-bronioznawczo-militarnym. Otóż brakuje mi...


Remova!


Serio- jeszcze 10 lat temu gdybym komuś napisał coś w stylu pozwolisz że zacytuję klasyka- czytaj ze zrozumieniem, to wszyscy wiedzieli by o kogo chodzi. Podczas gdy dzisiaj chyba mało kto pamięta o Removie. Dodam że według posiadanych przeze mnie informacji Remov żyje i ma się dobrze- link

[waliza]

Tej rudej gęby pełno na fejsie w każdej broniowej grupie. Nadal jest taki sam o ile nie gorszy.

[waliza]

I wielu nie tylko o nim pamięta co po prostu wk... denerwuje ich na bieżąco. Od lat. Bez zmian i przerw.

[maziek]

Przeczytałem "ruda gęba" - a taki troszki byłem oderwany od pępowiny - i myślę, co to waliza tak po Trumpie jedzie jak po burej suce? AKMSN - czyżby "Życzenie Śmierci VI"? Charles zszedł był, a Bruce to jednak nie to samo.