Strona 1 z 4

Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 7 sierpnia 2020, 23:44
autor: Tarnow_A
Mam wrażenie że postać mezczyzny jest przedstawiana w popkulturze ( np. reklamy ) jako osoba niekompetentna, śmieszna,. Niedorajda. Niepotrzebny w sumie, taka przeszkadzajka.... Natomiast kobieta jako cwana, przebiegła, o szerokich horyzontach i zainteresowaniach...

Czy macie podobne wrażenie , czy tylko ja jestem przewrażliwiony?

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 8 sierpnia 2020, 00:38
autor: waliza
Co by niedawnej reklamy gillette nie przypominać :)

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 8 sierpnia 2020, 13:30
autor: ss100
Dobre masz wrażenie niestety, najgorsze że w realu takich jest coraz więcej.
Politpoprawność, szambo sączące się z mediów i bezideowe wychowanie zrobiły swoje.

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 8 sierpnia 2020, 19:52
autor: Tarnow_A
A dlaczego faceci to akceptują/ignorują ?? Może to jest przyczyną otaczającego badziewia i pasywizmu?

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 8 sierpnia 2020, 22:33
autor: asasello
A akceptują?

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 00:04
autor: Tarnow_A
Akceptują lub ignorują....

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 10:42
autor: ss100
Na filmie,, ON WRÓCIŁ,, fajnie widać choć w specyficzny i przerysowany sposób zmianę jaka się dokonuje na przestrzeni lat w sposobie postrzegania świata i ludzi jako takich, pomijając ideologiczne aspekty.

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 13:08
autor: maziek
Chyba powinniście sobie jakiś "Pudelek" założyć :) ...

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 13:25
autor: waliza
To wtedy byśmy poszli w stronę o której właśnie jest dyskusja.

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 13:37
autor: maziek
Problematyka dyskusji wskazuje, że już tam jesteśmy ;) .

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 15:26
autor: mkl1
Czyli co?
odpowiadając w jakimś temacie już mamy przyklejony idnetyfikator?

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 15:45
autor: waliza
No ja tam maziek nie wiem, ale jak już wspomniałem tą reklamę zasranego gillette ( problem nie dotyczy tylko polskiego mężczyzny ) , to ja osobiście poczułem się dotknięty tą ich kampanią i zrezygnowałem całkowicie z ich co raz gorszych i o wiele za drogich produktów. Raz na zawsze. Skoro chcą produkowac tylko dla maczo-gwałcicieli albo tęczowych to ok. Ja ich targetem nie jestem , więc kupuje inne produkty. To akurat tylko mały wycinek całej sprawy ale nie będę się nakręcał :)

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 21:10
autor: asasello
Tarnow_A pisze:
7 sierpnia 2020, 23:44
Mam wrażenie że postać mezczyzny jest przedstawiana w popkulturze ( np. reklamy ) jako osoba niekompetentna, śmieszna,. Niedorajda. Niepotrzebny w sumie, taka przeszkadzajka.... Natomiast kobieta jako cwana, przebiegła, o szerokich horyzontach i zainteresowaniach...

Czy macie podobne wrażenie , czy tylko ja jestem przewrażliwiony?
"Zwieść cie może ciągnący ulicami tłum..."
Tarnów po prostu wyłącz telewizor.W telewizji są wilkołaki krasnoludki prawdomówni politycy czy przejęci swoją misją gliny.Pewnie coś tam jeszcze jest.Ale jeśli nie golisz nóg czy coś w ten deseń a twoi znajomi sąsiedzi itd tak samo to nie ważne co jest w reklamach.Jeśli nie spotkasz za rogiem pani co układa glazurę albo wykuje podkowe a zapewne nie spotkasz to i ich obraz jest zakłamany.Temat jest ciekawy choć nie ma co kontynuować przez wzgląd na Maźka.

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 21:33
autor: maziek
Waliza, a coś Ty taki czuły? Przecież wszystkie reklamy to zwykła ściema mająca mało co wspólnego z reklamowanym produktem. Jednak z ciekawości zapytam, czego używasz, bo ja ostatnio trafiłem jakąś lipną paczkę dżuljety i w odwecie zakupiłem wilkinson sword, którym sobie tak ryj porysowałem, że z podkulonym ogonem pognałem (małżonkę) po kolejną paczkę dżuliety. Asasello - a skąd wiesz, że golę nogi (i nie tylko)?! Swoją drogą to materiałowo ciekawe, ta lipna dżulieta jak później sprawdziłem po prostu strasznie stara była, znalazła się w szafce, miała 8 lat. Czy maszynki się tępią z samej starości?

Re: Sylwetka.polskiego mężczyzny w kulturze

: 9 sierpnia 2020, 21:58
autor: waliza
Używałem głownie gileta blue II . Zrobiłem się wrażliwy bo przegieli. Paczka tego badziewia 8 sztuk kosztowała cos koło 4 funty. i juz pies z tą reklamą ale jak kiedyś jedną szło się ogolić 2 razy albo prawie 2, tak pod koniec szły mi dwie na jedno golenie. Teraz kupuje jakiś badziew XPRT za 1 funta za 10 szt i nie są nic gorsze. Ewentualnie BiC. Miło też popatrzeć jak gileta wyłazi ze skóry z różnymi przecenami, reklamami i promocjami. Musieli nieźle dostać w d...