Ostatnie protesty w sprawie TK

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Tarnow_A
Posty: 613
Rejestracja: 3 grudnia 2018, 11:52

Ostatnie protesty w sprawie TK

#1 Post autor: Tarnow_A » 29 października 2020, 21:18

Co panowie o tym myślicie? Niektórzy próbują się bawić w rewolucje? O ile dobrze rozumiem protesty te wynikają po części z nierozumienia istoty sprawy. Chętnie o tym podyskutuję...
Małymi krokami - wielkie cele osiagaj.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#2 Post autor: maziek » 29 października 2020, 21:21

O czym tu dyskutować? Zarządzanie przez kryzys, to wszystko. Prezes skrobie po dnie beczki, nie wiem czy ma jeszcze w zanadrzu jakieś podniety dla dalszej polaryzacji narodu.
ukłony...

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#3 Post autor: ss100 » 30 października 2020, 20:53

W mojej wsi to wypadło jak zawsze, czyli pod protest podłączył się lokalny kontestator działań burmistrza i poprowadził ludzi pod jego dom ( jak już odwiedzili i posprajowali mury w bazylice i klasztorze) i tam krzyczał na lokalnego włodarza - mury też zdaję sie posprajowali.
Burmistrz nie jest pisiarzem (ale moze za takiego uchodzić -zdeko prokościelny) , jego oponent to platfus- 3-4 tury temu jego opcja przegrała na rzecz obecnego burmistrza - czyli sprawa ma tradycyjny powiatowy wymiar, personalne obrzucanie gównem - jest dość prosto bo nie ma rolników i czerwonych.
Mnie osobiście to już męczy wałkowanie tematu od 30 lat- jakoś już było w tym temacie w miarę spokojnie to wykopali temat i znowu...
Obie bandy, pisiarska i platfusiarska maja meritum w dupie i tylko patrzą żeby sobie dokopać, szukają frajerów na manifestacje i kontrmanifestacje, nieraz myślę że może by tak ich jakiś Führer pogodził jak komunistów i socjaldemokratów w latach 30tych...
Proste te moje przemyślenia, ale takie są 8)


Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#5 Post autor: waliza » 31 października 2020, 15:38

Jak wyżej.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Tarnow_A
Posty: 613
Rejestracja: 3 grudnia 2018, 11:52

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#6 Post autor: Tarnow_A » 31 października 2020, 19:56

Może i Urbana nie cenie jakoś wysoko, to doceniam jego humor i intelekt..... Bo kpić to on umie....m
Małymi krokami - wielkie cele osiagaj.

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#7 Post autor: asasello » 31 października 2020, 20:55

Kiedyś rzeczywiście był bystry ale to już odległa historia.Jedzie na opinii.
Ludzie gadają że ekipa eskaluje niezadowolenie.Jeśli dojdzie do rozruchów może pokusić się o stan wyjątkowy a wtedy hulaj dusza.Jak nie dojdzie pomoże antifa. Nie ma wątpliwości że naczelnik przechwycił ze wsparciem kogoś poważniejszego niż kelnerzy.A że było to nie za darmo to nastał czas spłaty choćby i te trzysta baniek.Można zrobić wymianę pieniędzy albo innego psikusa. No i można by w stanie wyjątkowym przekładać wybory do czasu aż się dwie niedziele do kupy zejdą a wróble ....
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
Cyrkla
Posty: 24
Rejestracja: 3 września 2020, 19:29

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#8 Post autor: Cyrkla » 27 listopada 2020, 14:18

Co masz na myśli pisząc, że protesty wynikają z niezrozumienia istoty sprawy? Popatrz jaki jest standard europejski. Już kompromis aborcyjny był żartem, a po tym co się stało jesteśmy na poziomie Krajów Trzeciego Świata.

Tarnow_A
Posty: 613
Rejestracja: 3 grudnia 2018, 11:52

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#9 Post autor: Tarnow_A » 27 listopada 2020, 15:08

Jaki jest ten standard europejski?
Małymi krokami - wielkie cele osiagaj.

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#10 Post autor: ss100 » 27 listopada 2020, 15:29

To zależy kiedy, - Jak Niemcy miały swoje 5 minut ostatnim razem ( 1939-1945) to za byle co była kula w łeb i do piachu (lub pieca). To był standard wtedy.

Tarnow_A
Posty: 613
Rejestracja: 3 grudnia 2018, 11:52

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#11 Post autor: Tarnow_A » 27 listopada 2020, 16:42

Żyję w Polsce, i interesują mnie standardy polskie. I do nich należy się odnosić.

Kompromis aborcyjny jest czymś sensowym i ma zalety i wady. I uważam że należy go utrzymać. Aborcja jest złem - choć niekiedy zastosowanie jej prowadzi do mniejszego cierpienia niż gdyby jej nie było.

Niemniej do tego tematu trzeba podchodzić z ostrożnością i rozwagą - bo to nie jest usuniecie zęba. Nawet jeśliby zalegalizować aborcje na życzenie ( czemu jestem przeciwny ) to jakie to może mieć skutki np. na 200 lat naprzód? Zdarzają się ludzkie tragedie, ale jak uważam nie można zdejmować z siebie odpowiedzialności w imię jakiejś "wygody".

Chciało ci się ruchać ? Bierz skutki na siebie.

Inną sprawą są wady rozwojowe. Niektóre są straszne. I wtedy trzeba działać ( ale ogólnie mówiąc ile % osób to dotyczy ? 0,5% ? ). Inne dają szanse na sensowne życie pomimo ich.

To co ? Jeśli dziecko urodzi się np. z alergią na kurz czy produkty pszenne to dać RODZICOM wybór czy dokonać aborcji? Albo bez wykształconego ucha?

A co do europejskich standardów - to taka holandia czy francja już upadły i są trupami, tyle że jeszcze o tym nie wiedzą. Że tak powiem duch z nich wychdzić jeszcze nie skączył.

Europa wcale nie jest przed Nami, to My jesteśmy przed Europą i trzeba nieść im kaganek cywilizacji i oświaty. Choć wielu ulega złudzeniu że jest odwrotnie.
Małymi krokami - wielkie cele osiagaj.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#12 Post autor: maziek » 27 listopada 2020, 18:43

Tarnow, aborcja na życzenie dzieje się niezależnie od jej legalizacji bądź nie od kiedy wymyślono ten termin. Jakie są więc skutki (za Twoim pytaniem)? W Polsce jak się szacuje wykonuje się między 50 a 100 tyś. aborcji rocznie (w Polsce, lub za granicą w ramach turystyki aborcyjnej, bo wyjazd np. do Czech i dokonanie tam aborcji jest całkowicie legalne wg polskiego prawa). Z których 99% jest nielegalnych. Natomiast - do tej pory, przed rozstrzygnięciem Trybunały Konstytucyjnego - legalnie dokonywane aborcje z tej liczby, to kilkaset rocznie. teraz będzie mniej. Czyli na każdą jedną legalną aborcję dokonywaną wg hiper-wysokich wymagań (tylko ciężka wada płodu, zagrożenie życia matki lub ciąża z gwałtu - ale niektóre ośrodki i tak odrzucają) - przypada np. 100 aborcji nielegalnych. Dla bogatych w cichym gabinecie albo za granicą, dla biednych rozprostowanym wieszakiem z pralni. Taka jest rzeczywistość i równie dobrze można próbować wyplenić prostytucję albo wprowadzić prohibicję.

Jeśli chodzi o największego grzesznika w tej kwestii zresztą, to jest nim wg osób ortodoksyjnych, twierdzących, że zapłodnione jajeczko to człowiek z duszą - sam Bóg, ponieważ mniej niż 50% procent zapłodnionych jajeczek zagnieżdża się w macicy. Taka jest fizjologia człowieka. Tak więc każdy z nas ma - wg tych ortodoksyjnych osób - siostrzyczkę czy braciszka w niebie, jednokomórkowe rodzeństwo, ale z duszą. Wreszcie nikt nie każde nikomu usuwać ciąży - jest całkowita wolność rodzenia dzieci bez mózgu, z mózgiem czy innymi organami na wierzchu itd. Prośba jest tylko, żeby nie zmuszać do tego innych. Tak zwany kompromis aborcyjny nie jest żadnym kompromisem, tylko miejscem, w którym rzeczywistość przechodzi w bigoteryjny obłęd - dla mnie osobiście ktoś, kto uważa, że kobieta musi urodzić płód z ciężkimi wadami, dziecko z gwałtu, lub umrzeć przy porodzie - jest mówiąc bardzo, bardzo eufemistycznie - z innej bajki. I proszę, niech decyduje sam o sobie wg tych zasad, ale ja się nie zgadzam, aby decydował za kogokolwiek innego, a zwłaszcza bliskie mi osoby.

ss100 - chodzi Ci o to, że za Hitlera aborcja dla czystej rasy była całkowicie zakazana i karana na gardle, plus jeszcze Lebensborny?
ukłony...

Tarnow_A
Posty: 613
Rejestracja: 3 grudnia 2018, 11:52

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#13 Post autor: Tarnow_A » 27 listopada 2020, 18:53

Oczywistym jest ze osoby które chcą tego dokonać zrobią to. I nie ma co do tego wątpliwości.

Zresztą moje stanowisko nie wynika z pobudek religijnych.
A to czy jajeczko się zagnieździło czy nie to zupełnie inna sprawa - nieświadoma nawet.

Nie uważam też by "nakaz" rodzenia z ciężkimi wadami czy dziecko z gwałtu był zasadny. Ale "problem" jaki mamy jest natury legalistycznej mogący mieć skutki społeczne.

Aborcja i eutanzja to podobne zjawiska. Jakie mogą być patologiczne skutki takich praw? Ja rozumiem że np. opiekowanie się osobą starszą z demencją jest "kłopotliwe".

"Belgia jako drugi, po Holandii kraj świata zalegalizowała w czwartek eutanazję dzieci. W Holandii dolna granic wieku to 12 lat, a w Belgii nie ma żadnej."

https://wyborcza.pl/1,75399,15454401,Dz ... elgii.html

Co w przypadku osób ze schorzeniami psychicznymi? Albo realnie cierpiącymi wskutek choroby czy wypadku?

To trudny problem i należy moim zdaniem wyważyć czy ogólnie to jest "pomoc" czy jakiś "przekręt". Nie wiem jak to do końca ocenić. Życie pisze różne scenariusze..... Nie są to łatwe decyzje....
Małymi krokami - wielkie cele osiagaj.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#14 Post autor: maziek » 27 listopada 2020, 19:29

Możesz porównać wszystko ze wszystkim i stwierdzić, że to "podobne zjawiska". Ale moim zdaniem to rozwadnianie problemu. Czy ktoś w Polsce sugeruje uśmiercanie kogokolwiek, z powodu takich czy innych schorzeń? Somatycznych bądź psychicznych? Istnieje jakikolwiek niejednoosobowy ruch społeczny w celu legalizacji eugeniki? Jakie podobieństwo ma eutanazja, to jest świadome samobójstwo z powodu nieusuwalnego cierpienia dokonane cudzymi rękami, z aborcją? Ktoś uważa, że nigdy nie popełni samobójstwa - jego sprawa i ewentualne cierpienie (oby nie), ale dlaczego odmawiać innym?

Aborcja to zło. Mało kto z tym dyskutuje. Tym niemniej taka jest rzeczywistość, że zjawisko aborcji jest i nie ma sposobu, aby je wykorzenić. I nie mówię tu o aborcji z przyczyn wymienionych, kiedy ona jest (była?) legalna, tylko mówię o aborcji obecnie nielegalnej, bo nie chcę mieć dziecka, bo nie z tym chłopem, bo mnie nie stać, bo mam w rodzinie chorobę genetyczną, cokolwiek. 50 czy 100 tyś. takich przypadków rocznie - tymczasem uczciwym osobom, które nie chcą nielegalnie usuwać ciąży z wymienionej, właśnie zdelegalizowanej przyczyny, to jest ciężkich wad płodu, co daje te może 100, może 200 przypadków rocznie, płodów z mózgiem na wierzchu czy bez mózgu w ogóle - zabrania się tego. O tym jest ten protest a nie o czymkolwiek innym.
ukłony...

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Ostatnie protesty w sprawie TK

#15 Post autor: ss100 » 27 listopada 2020, 20:32

Mniej więcej, norma (a w szczególności ta nie dotycząca spraw materialnych, ani nie unormowana ścisłą literą prawa) to sprawa umowna, często chwilowa. Od jakiegoś czasu w nowomowie pojawił się termin ,,standard europejski,, w sensie moralności etc..
Wiadomo kto nadaje tonu w UE, Niemcy i Francja, ze wskazaniem na ten pierwszy kraj, Benelux sekunduje, ale bez tych dwóch krajów figę znaczy. Oba w/w kraje mają ciągotki do decydowania o losie innych krajów jak np w 1938 w Monachium -
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_monachijski
- Niemcom spokojnie mozna podziękować za zmniejszenie pogłowia europejczyków o kilkadziesiat milionów ludzi , Francja, najwiekszy kolaborant w europie, z Vietnamu kopa dostała w 1956, a z Algierii też sam jakoś nie wyszła. Oba kraje przez wieki słyneły z ,, tolerancji dla idei i innych nacji,, :mrgreen:
Teraz też chcą stanowić normy w całej europie, bo raczej jakoś politycy z reszty krajów nie prostują innych.
Od kiedy to naród który wydał najwięcej morderców w europie nabrał takich kwalifikacji moralnych żeby pouczać innych co jest tzw ,, standardem europejskim,,
Ja wiem że to jest przerysowany obraz, ale ,,standard europejski,, to nie tylko punkt widzenia państw założycieli EWG ale też i reszty, - bo Białoruś czy tam Albania to też europa , choc nie unijna.
Najlepsze jest w powoływaniu sie na standardy unijne że czynią to ludzie ubabrani gównem poprzedniego systemu, środowiska skrajne - nikt kogo można by postawić jako wzór dla dzieci i młodzierzy.
O protestach i aborcji oraz orzeczeniu sie nie wypowiadam, tak jak Maziek uważam merytorycznie to nie jest jakiś problem, aczkolwiek aferę rozkręcili w jakimś celu to teraz są owoce.
PS Rosja to też europa (no taka inna trochę) , a na ich standardy jakoś mało jest chętnych :D

ODPOWIEDZ