Ciekawe rozwiązanie konstrukcyjne Koła :-)

[Tarnow_A]

https://i1.ujarani.com/v/2/26kBmz.mp4

Filmik przypomniał mi jak parę lat temu, widziałem rozwiązanie kół mogących jechać bokiem. Tamto rozwiązanie było specjalizowane pod wózki widłowe do przestrzeni magazynowych. I składało się jakby z zespołu wypukłych cylindrów montowanych jakby na obwodzie koła - co umożliwiało jazdę po płaszczyźnie, a nie tylko wzdłuż krzywej.

Ciekawe jakby się to sprawdziło w praktyce ??

[maziek]

Wg mnie to jest ciekawostka ewentualnie do zastosowania na śnieg (jak w skuterach, nawet widziałem takie "gąsienicowe koła śniegowe" do samochodów osobowych, tylko bez możliwości przekształcenia w koło zwykłe), natomiast w innych warunkach musiałoby to mieć odporność gąsienicy na zanieczyszczenia (kamienie, piach, błoto, gałęzie) i byłoby zwyczajnie za ciężkie albo za delikatne. 90% tego efektu można uzyskać montując balonowe opony i centralną regulację ciśnienia - i zmniejszać je przy jeździe przez niepewny teren - co jest tanie jak barszcz i można kupić w sklepie na gotowo. Ponadto po rekonfiguracji tego do koła nie ma w ogóle pneumatyki, czyli właściwości amortyzujące opony musi przejąć układ, na którym jest napięta ta gąsienica - co jeszcze bardziej komplikuje sprawę bo koło staje się mało odporne na nagłe udary typu najechanie z prędkością na krawężnik - co zwykła guma ma "w pakiecie" przy zerowym udziale dodatkowych elementów ruchomych.

[ss100]

. 90% tego efektu można uzyskać montując balonowe opony i centralną regulację ciśnienia - i zmniejszać je przy jeździe przez niepewny teren - co jest tanie jak barszcz i można kupić w sklepie na gotowo.

Z powyższego powodu poległy wszelakie haftrucki i inne maultiery. dwie osie w tandemie oraz przedni most na niskocisnieniowych oponach lepiej daję rady. przy samych gąsienicach lepiej się sprawują układy na dużych kołach niż te na wózkach czy tam na mniejszych kółeczkach, są bardziej odporne na syf i ostrą jazdę.
Co do cpk do fajna sprawa jak działa, ale co do ceny to już tak ciekawie nie jest- fabryczne jak jest to ceny wozu (na rynku używek) nie podbija. Nie bardzo widzę możliwość zamontowania w sposób prosty i pewny takiej instalacji na samochodzie nie przystosowanym, zastrzegam że nie badałem tematu, a pojęcie mam tylko o cpk typu gaz/ził - tam powietrze idzie półośką , przez tuleję z uszczelniaczami - cały system był już przewidziany na etapie projektu.
Widziałem takie pomysły z przewodami na zewnątrz, ale to pochodzi na śniegu - w krzaczorach już nie.

[waliza]

Te doczepiane gąsienice , takie wózki zamiast kól to o kant d... Macałem to kilka razy bo tu jacyś tam sobie założyli do swojego land złomera. Cena kosmos. Jakość śmieszna- stalowa ramka z rurek i plastik fantastik. Gąsienica gumowa jeszcze ujdzie a koła z plastiku, małe, cienkie, gówniane to wszystko ogólnie. Gąsienica na tym układa sie w trójkąt i przez to w terenie sobie to nie radzi zbytnio. Prędkość cienka, jak sie poszaleje to albo coś zaraz sie złamie albo gąsienica spadnie. Jeden jedyny plus to zmniejsza to nacisk na grunt i lepsze do kół jest jedynie w głebokim, sypkim śniegu ( a i tak niewiele) , który jak wiadomo na omszałej wyspie występuje tylko na Ben Nevis

[maziek]

Nie bardzo widzę możliwość zamontowania w sposób prosty i pewny takiej instalacji na samochodzie nie przystosowanym... Widziałem takie pomysły z przewodami na zewnątrz, ale to pochodzi na śniegu - w krzaczorach już nie.

Miałem na myśli, że jest gotowe rozwiązanie, więc z punktu widzenia użytkownika (US Army) jest gotowiec, a kwestia jego wprowadzenia to już tylko decyzja, niczego nie trzeba "wynajdywać". Też widziałem reklamówki firmy, która to zakłada do zwykłych pojazdów, chodziło o maszyny leśne, bo cięcie drzew przypada w okolicy roztopów, kiedy grunt jest wybitnie nawodniony. Ale się nie przyjrzałem, jak to w praktyce wyglądało. Gwoździem reklamy był przejazd z ciśnieniem normalnym i obniżonym pod "trakcję błotną". W pierwszym wypadku powstały spore koleiny, w drugim grunt był w zasadzie nie wklęśnięty, poza negatywem bieżnika. Wg filmu nacisk jednostkowy spadał trzykrotnie.