OT - bo artyleria...(przeniesiony)

Rakietowa i lufowa oraz amunicja

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

OT - bo artyleria...(przeniesiony)

#1 Post autor: maziek » 10 sierpnia 2009, 09:14

Wy na pewno wiecie, a mnie tak z nagła naszło... Jak artyleria (w czasach przed giepeeso-komputerowych) nastawiała swoje działa (przy strzelaniu ogniem pośrednim)? Przychodził rozkaz, żeby z miejsca o współrzednych A prowadzić ogień do miejsca B. Na mapie można było złapać odległość i azymut. Z odległością strzelania to w miarę prosto, wiem, że artylerzyści mają tabele zasięgu w funkcji podniesienia. Zresztą ENIAC nic innego nie liczył. Plus poprawki na różnicę poziomu n.p.m. miejsc A i B no i może na wiatr czy coś.

A co z kierunkiem? Czy busola była zamocowana na dziale czy po prostu artylerzysta odkładał azymut na znaczny punkt na horyzoncie i na to rychtował armatę?
ukłony...

Awatar użytkownika
piotrg
Site Admin
Posty: 144
Rejestracja: 18 kwietnia 2004, 22:21

#2 Post autor: piotrg » 10 sierpnia 2009, 14:08

Prosta sprawa. Żeby trafić w punkt B z punktu A musisz znać ich dokładne współrzędne prostokątne płaskie. Najprościej zrobić to GPS'em bo to najszybszy i najdokładniejszy sposób. Można też na kilka innych sposobów np. za pomocą mapy (ale to mało dokładna metoda) lub ciągów poligonowych (gdzie przeliczasz współrzędne na podstawie odczytanych z mapy współrzędnych punktu wyjsciowego oraz współrzędnych biegunowych danego punktu). Do wyznaczania odległości i azymutu można posłużyć sie zwykłym kalkulatorem, kalkulatorem artyleryjskim (SKART, UKART) lub PUO gdzie nanosi się ołówkiem stanowisko ogniowe, punkt obserwacyjny i cel i graficznie odczytuje azymuty i odległości.
Ukierunkowanie dział to inna bajka. Działa nie mają busoli i dysponują tylko kątomierzami. Tak więc trzeba je jakoś ukierunkować przed strzelaniem. Do tego służy kątomierz-busola PAB. Kątomierze działowe muszą być wycelowane w PAB odpowiednim odchyleniem. Aha: PAB trzeba zoriętować topograficznie, czyli tak aby azymuty wskazywane przez przyrząd byłt azymutami topograficznymi. Celowniki dobiera sie na podstawie doległości z tabel strzelniczych.


Trochę namieszałem i kilka czynności pominąłęm, ale tak to z grubsza wygląda.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

#3 Post autor: maziek » 11 sierpnia 2009, 19:31

Tzn pab jest ustawiana w jakimś miejscu, skąd jest widoczna przez kątomierze na działach i od niej odkładane są kąty?
ukłony...

Awatar użytkownika
piotrg
Site Admin
Posty: 144
Rejestracja: 18 kwietnia 2004, 22:21

#4 Post autor: piotrg » 11 sierpnia 2009, 21:45

Tak, ale miejsce ustawienia PAB zależy też od sprzętu. A po skierowaniu dział w kierunku zasadniczym (czyli po ukierunkowaniu) odchyleniach na punkty ustalenia którymi mogą być np. jakieś kominy, maszty lub wystawione tyczki.

To wszystko jest proste jak nie powiem co. Wystarczy troche podziałać na sprzęcie.

ps. PAB można kupić na allegro, więc na fotach z aukcji można sobie zobaczyć jak to ustrojstwo wygląda.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#5 Post autor: dexter 1990 » 12 sierpnia 2009, 01:27

A co z kierunkiem? Czy busola była zamocowana na dziale
Słabo, busola przy kilku tonach żelastwa słabo działa.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

#6 Post autor: maziek » 12 sierpnia 2009, 09:13

Zależy jaka... i są na to metody. To nie jest problem.

Czyli reasumując: mamy miejsce A, w którym stoi armata, miejsce B, w które ma spaść pocisk i miejsce C, w którym stoi busola. Rozumiem, że ważne jest, że znamy współrzędne tych trzech miejsc (mamy trzy boki trójkąta).

Tutaj nie bardzo rozumiem, co daje orientowana busola, skoro jeśli znane są współrzędne A, B i C, to można obliczyć z mapy kąt BAC i korzystając z kątomierza w punkcie A można od razu odłożyć ten kąt od kierunku z A na C.

Z tego wynika, że nie rozumiem idei busoli.
ukłony...

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#7 Post autor: Phouty » 12 sierpnia 2009, 09:58

Ja wprawdzie na tych sprawach się nie znam, ale busola "zakotwicza" ten sam punkt C dla wiecej niż jednego działa. Skoordynowany ostrzał jest wtedy możliwy. To tak na mój "dupski" rozum w tym temacie.
No właśnie, a jak wyglądała sprawa koordynacji ognia baterii dział przed wprowadzeniem łączności radiowej? (Zakładam, że ostrzał odbywał sie "poza horyzont" a i poszczególne działa nie miały wzajemnego kontaktu wzrokowego).
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

#8 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 12 sierpnia 2009, 10:31

Może obserwacja z balonu połączona z przekazywaniem informacji za pomocą telegrafu(elektrycznego/optycznego), a w międzyczasie wstrzeliwanie się do skutku?
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#9 Post autor: dexter 1990 » 12 sierpnia 2009, 13:45

MAziek, niema A, B i C a tylko A i B. Busola jest gdzies obok a z resztą żeby miała znaczenie odległość busoli od działa to musi to byc jednak dość daleko.

Na moje:

Wyznaczasz odpowiedni azymut (spod armaty do celu), ustawiasz odpowiednio armatę :). Z tabel czy czego tam się używa (po uprzednim odczytaniu z mapy odległości) obliczasz kąt podniesienia lufy i chyba tyle. Potem obserwator podaje poprawki.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

#10 Post autor: maziek » 12 sierpnia 2009, 14:17

No dobra, ale skoro armata nie ma busoli, tylko jest ona obok - to jak przenieść azymut (kierunek) z busoli na armatę? Można tak jak napisałem w pierwszym poście - wyznaczyć azymut z busoli i powiązać go z charakterystycznym punktem na horyzoncie (np. drzewo). Nastepnie wycelować armatę na to drzewo i kierunek jest. Motoda całkiem pewnie nawet skuteczna ale w pewnych sytuacjach do d... (w nocy, w lesie, na pustyni itd).

Możnaby też tak ustawić busolę gdziekolwiek, byle względnie blisko armaty, ustawić na busoli azymut a następnie zmierzyć busolą kąt alfa między kierunkiem (azymutem) a armatą. Następnie wycelować kątomierz armaty na busolę i odłożyć kąt (180-alfa). Uzyska się równoległą do wyznaczonego na busoli azymutu. Stąd busola musi być blisko bo te kierunki są równoległe i nie przetną się w celu. Choć znając odległość do celu mozna łatwo wprowadzić na to poprawkę, jaśli się zna odlgłość busola-armata
ukłony...

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#11 Post autor: dexter 1990 » 12 sierpnia 2009, 16:21

No dobra, ale skoro armata nie ma busoli, tylko jest ona obok - to jak przenieść azymut (kierunek) z busoli na armatę?
Jeśli busola jest te 2m od armaty to w czym problem jesli się strzela przykładowo na 2500m? Ma to magrinalne znaczenie, armatę ustawia się wtedy równolegle do kierunku jaki odczytujemy z busoli. Z resztą można busolę ustawić w osi strzału, za lub przed armatą i problem sie rozwiązuje.

Choć znając odległość do celu mozna łatwo wprowadzić na to poprawkę, jaśli się zna odlgłość busola-armata
Też ale nie widzę potrzeby. JEśli jednak ktoś bardzo chce to funkcje trygonometryczne bierze się dziś w gimnazjum.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

#12 Post autor: maziek » 12 sierpnia 2009, 16:36

dexter 1990 pisze:
No dobra, ale skoro armata nie ma busoli, tylko jest ona obok - to jak przenieść azymut (kierunek) z busoli na armatę?
Jeśli busola jest te 2m od armaty to w czym problem jesli się strzela przykładowo na 2500m? Ma to magrinalne znaczenie, armatę ustawia się wtedy równolegle do kierunku jaki odczytujemy z busoli.
OK, załóżmy, że marginalne, choć myślałem o większych odleglościach, niż 2 m. Ale niezależnie od tej odległości - jak przenieść azymut z busoli na armatę czyli - jak piszesz "ustawić ją równolegle do kierunku, jaki odczytujemy z busoli"?
ukłony...

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#13 Post autor: dexter 1990 » 12 sierpnia 2009, 17:39

Najpierw ustawiasz armate w osi północ-południe (czy w dowolnej ale ścisle okreslonej osi) Nastepnie od azymytu z busoli odejmujesz żądany azymut na jaki chcesz prowadzić ogień i ustawiasz na podziałce armaty (bo pewien zakres ruchu to ma).


Tadam: radosna twórczość w paincie.

Obrazek

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

#14 Post autor: maziek » 12 sierpnia 2009, 17:58

dexter 1990 pisze:Najpierw ustawiasz armate w osi północ-południe
Rzut monetą czy na wyczucie? Czy też starasz się złapać Polarną poprzez otwarty zamek? ;-)
Nastepnie od azymytu z busoli odejmujesz żądany azymut na jaki chcesz prowadzić ogień i ustawiasz na podziałce armaty.
To po co w ogóle busola? Jak masz lufę ustawioną w jakiejkolwiek określonej osi a armata MA kątomierz, to busola do czego Ci potrzebna? Kat między tą określoną osią a kierunkiem na cel możesz odczytać z mapy... Zresztą musisz z mapy, bo przecież celu nie widzisz.

edit: to może działać tak (jak już wyżej opisałem): stawiasz busolę w polu widzenia kątomierza armaty. Busolę (jako posiadającą igłę) orientujesz (jak napisał piotrg) na kierunki świata. Następnie odmierzasz zadany azymut na cel. Następnie mierzysz kąt alfa pomiędzy tym nastawionym azymutem a kierunkiem z busoli na armatę. Następnie zerujesz kątomierz armaty w kierunku na busolę. Jeśli teraz odłożysz od kierunku na buslę kąt 180st minus kąt alfa zmierzony na busoli - to dostaniesz równoległą do interesującego Cię azymutu.
ukłony...

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#15 Post autor: Phouty » 12 sierpnia 2009, 19:44

Panowie, a moze piotrg by cos na ten temat mogl powiedziec?
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

ODPOWIEDZ