VIS z 1939r

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
bartos061
Posty: 2186
Rejestracja: 23 października 2005, 16:37
Lokalizacja: Kraków

Re: VIS z 1939r

#616 Post autor: bartos061 » 30 listopada 2018, 13:33

Bez zmian - zdziwienia nie ma
Za to jest "Słowiański wkur...".
:-(
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: VIS z 1939r

#617 Post autor: maziek » 30 listopada 2018, 17:05

16 patyków sztuka?
ukłony...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: VIS z 1939r

#618 Post autor: waliza » 30 listopada 2018, 19:46

Ja tam wiem, że dawno utraciłem kontakt z rzeczywistością..... polską :wink: i bardzo sobie to cenię 8) . To że nadwiślańska kraina pełna jest delikatnie mówiąc przegięć to wie każdy. 16 patyków? No niby oryginał bo kontynuacja, ten sam zakład itd ale jednak wyrób nowy. A ile ma kosztowac nowy skoro przedwojenny:

https://optykamysliwska.pl/sprzedam,bro ... lhivBKWDhQ
https://optykamysliwska.pl/sprzedam,bro ... FLMhBZTdLc
https://optykamysliwska.pl/sprzedam,bro ... uOxby5l2v0

To powinno iść do działu dobrego humoru albo nawet do specjalnie utworzonego , nowego działu parodii :mrgreen:
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: VIS z 1939r

#619 Post autor: maziek » 30 listopada 2018, 20:32

Raczej ciekawe ile realnie kosztował Vis w pełnym rozkwicie produkcji przed DWŚ. To że ktoś zabytkowego sprzedaje za 50 tysi dziwi mnie mniej niż np. "sztuka" w rodzaju: najadł się grochu i nasrał na płótno - sprzedawana za grube miliony dolców. Ale że trochę stali spod sztancy aż 16 to mnie dziwi.
ukłony...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: VIS z 1939r

#620 Post autor: waliza » 1 grudnia 2018, 00:34

Jakoś w okolicy 120-140 złotych o ile dobrze pamiętam. To mniej więcej odpowiednik dzisiejszej ceny nowego Glocka.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: VIS z 1939r

#621 Post autor: Razorblade1967 » 2 grudnia 2018, 17:13

maziek pisze:
30 listopada 2018, 20:32
Raczej ciekawe ile realnie kosztował Vis w pełnym rozkwicie produkcji przed DWŚ.
waliza pisze:
1 grudnia 2018, 00:34
To mniej więcej odpowiednik dzisiejszej ceny nowego Glocka.
Realnie? Czyli w porównaniu do zarobków? Vis w 1938 kosztował 130 zł, a średnie zarobki robotnicze to było 75-130 zł (zależy w jakim przemyśle), a dla pracowników umysłowych ta średnia wynosiła 230 zł. Niestety w roczniku statystycznym nie ma czegoś takiego jak przeciętna płaca w rozumieniu takim jak to GUS publikuje dzisiaj czyli nie da się tego tak porównać. Zresztą przedwojennych płac nie do się odnieść do współczesnych bo wtedy pracownik umysłowy zarabiał znacznie więcej niż robotnik, a dzisiaj bywa zwykle odwrotnie (pomijam wyższe stanowiska kierownicze czy naprawdę wysoko-kwalifikowanych specjalistów). Można to spróbować odnieść to do pensji w armii...

Jeśli przyjmiemy, że obecnie porucznik zarabia jakieś 4600-4800 zł, a w 1938 zarabiał 265-324 zł to ten Vis za 130 zł wychodzi nawet taniej jak obecnie Glock.
Ostatnio zmieniony 2 grudnia 2018, 17:32 przez Razorblade1967, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: VIS z 1939r

#622 Post autor: maziek » 2 grudnia 2018, 17:32

Czyli ktoś chce zgarnąć ekstra kasę za markę, bo za nic innego. Tak na moją orientację ile kosztują różne rzeczy robione na zamówienie, to mam wrażenie, że 16 tysi sztuka to byłoby bardzo hojne wynagrodzenie dla rzemieślnika, który miałby zrobić te 50 szt. wygrywając kontrakt na taką robotę. Zaklaskał by uszami, zgarniając 0,8 mln pln niechby za 2-3 miesiące roboty. Może się mylę ze względu na dostępność odpowiedniej stali itp ale biorąc pod uwagę, że Kisy produkowano na furmankach to wydaje mi się to zupełnie realne, przy założeniu, że są plany warsztatowe tej broni. Zwłaszcza, że to broń wykonywana klasycznie, toczeniem i frezowaniem. Biorąc pod uwagę niską rentowność ich zakładu byłby to nienajgorszy pomysł taki przetarg na 50 szt. Visów ogłosić, na pewno wyszliby na tym lepiej niż na jego produkcji ;) .
ukłony...

Awatar użytkownika
variag
Posty: 1004
Rejestracja: 31 marca 2004, 08:34

Re: VIS z 1939r

#623 Post autor: variag » 23 grudnia 2018, 20:04

A ja odreagowując sobie tego "kolekcjonerskiego" VIS-a kupiłem chińskie NORINCO :D
10 razy tańsze i też w tym samym kalibrze :D
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: VIS z 1939r

#624 Post autor: Razorblade1967 » 24 grudnia 2018, 09:56

variag pisze:
23 grudnia 2018, 20:04
A ja odreagowując sobie tego "kolekcjonerskiego" VIS-a kupiłem chińskie NORINCO :D
10 razy tańsze i też w tym samym kalibrze :D
Witam w klubie... :D Ja już mam jakiś czas... strzela i funkcjonuje nie gorzej od klonów M1911 za 2-3 razy tyle... a przy 9 mm x 19 tańsze "kulki" są.

Tylko jak kupiłeś "dziewiątkę" to uważaj na amunicję, bo wprowadza nabój nieco pod większym kątem niż przy większości pistoletów typowo na 9 mm x 19 (wymiary zewnętrzne takie same jak przy 45ACP, ale komora mniejsza) i np. czeska S&B jest do tego nieco za słabo obciśnięta w łusce (czasem wbija pocisk), ale Geko, Wichester czy MagTech działa doskonale.

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: VIS z 1939r

#625 Post autor: LARPAK » 25 grudnia 2018, 00:02

To ja z kolei wziąłem w klasycznym kalibrze, ale wersję 1911A1C czyli nieco klon Commandera.
Szkoda, że w ludzkich pieniądzach nie klonują Officera.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: VIS z 1939r

#626 Post autor: Razorblade1967 » 26 grudnia 2018, 19:25

maziek pisze:
30 listopada 2018, 20:32
Ale że trochę stali spod sztancy aż 16 to mnie dziwi.
Ponoć już je wyprzedali... Znaczy cena była OK. Przecież biznes polega na tym by wytworzyć możliwie najtaniej, a sprzedać możliwie najdrożej.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: VIS z 1939r

#627 Post autor: maziek » 26 grudnia 2018, 19:30

Razorblade1967 pisze:
26 grudnia 2018, 19:25
Przecież biznes polega na tym by wytworzyć możliwie najtaniej, a sprzedać możliwie najdrożej.
Mamy informacje jedynie o drugiej części powyższego, niewątpliwie prawdziwego twierdzenia.
ukłony...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: VIS z 1939r

#628 Post autor: waliza » 26 grudnia 2018, 19:43

Biznes polega na tym, żeby zarobić jak najwięcej. Jakby wznowili produkcję i sprzedawali ile rynek wchłonie, tyle że za duzo mniejszą cenę to by więcej zarobili ( o sprzedaży części, luf w szczególnośći już nie mówiąc. Te kilkadziesąt sztuk nawet jakby były po 100 tysięcy to by dla tak dużego zakładu nie zrobiły jakiejś różnicy. Nie oszukujmy się, to coś co się nazywa "Łucznik" w Radomiu to zakładem, biznesem czy czymś podobnym w dzisiejszym rozumieniu tych słów to mocno nie jest.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: VIS z 1939r

#629 Post autor: Razorblade1967 » 27 grudnia 2018, 08:48

waliza pisze:
26 grudnia 2018, 19:43
Jakby wznowili produkcję i sprzedawali ile rynek wchłonie, tyle że za duzo mniejszą cenę to by więcej zarobili...
A ile "wchłonie rynek"? Nie oszukujmy się, ale on w naszym kraju to jakiś specjalnie duży jednak nie jest (choć powoli się powiększa), a jeszcze tylko niewielki jego procent jest zainteresowany czymś takim. Nawet jak zauważam to nawet klony M1911 to znacznie bardziej "idą" w odmianach uwspółcześnionych niż wiernej kopii oryginału.

A tak... puścili podobną serię zdaje się w 2015 i sprzedali po wysokich cenach. Zrobili to obecnie i znowu sprzedali... Ot wymyślili sobie produkt, dla "nadzianych-snobów" - a oni aby coś kupili i wydali kilka razy tyle ile w rzeczywistości jest to warte to muszą czuć się "wyjątkowo". Ot sobie wykombinowali "produkt elitarny"... i chyba im poszło. Będą sobie co parę lat wypuszczać takie serie i zarabiać na tym.

Gdyby zrobili tani produkt to może i na początku by coś tam więcej zarobili... ale jak długo? Ile się sprzeda takich klonów starych pistoletów na niewielkim w sumie rynku? Szybko rynek by się nasycił... A tak to sobie próbują mieć "produkt elitarny" wypuszczany w niewielkich seriach co kilka lat za duże pieniądze.

W sumie na ich miejscu zrobiłbym podobnie (w skali kontraktów wojskowych jakie mają to i tak niewielki biznes jest) - najpierw należy wyeksploatować rynek "snobów", a potem "się zobaczy".

Awatar użytkownika
variag
Posty: 1004
Rejestracja: 31 marca 2004, 08:34

Re: VIS z 1939r

#630 Post autor: variag » 27 grudnia 2018, 10:41

Za rok (czyli już na dniach) 90. rocznica wybuchu II WŚ. Jak myślicie, będzie limitowana wersja VIS-ów?
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...

ODPOWIEDZ